Dokładnie o godz. 20 na olsztyńskim Targu Rybnym w kierunku nieba powędrowały wysoko uniesione ręce kilkuset olsztynian trzymających zapalone ognie sztuczne, a w niebo wystrzeliły fajerwerki. Tak kończył się w Olsztynie 16. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Zanim do tego doszło, na ustawionej na Targu Rybnym scenie występowały znane zespoły muzyczne i prowadzono licytacje, z których dochód przeznaczono na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Kostka brukowa ufundowana przez firmę BUSZREM z Olsztyna zlicytowana została za 4 500 zł. Wystawione na licytację przez strażników granicznych nieaktualne po wejściu Polski do Strefy Schengen tablice graniczne sprzedano za kwoty od 100 do 240 zł. Statuetkę Rajdowcy - Mistrza Kierownicy Krzysztofa Hołowczyca ufundowaną przez Prezydenta Miasta wylicytowano za 500 zł. Nabywca używanego, ale sprawnego samochodu marki Toyota wylicytował cenę 2 600 zł. Za 850 zł sprzedano mini motocykl spalinowy dla dzieci.
Tuż przed godziną 20. na scenie pojawili się prezydent Olsztyna Czesław Jerzy Małkowski w francuskim kepi na głowie oraz wojewoda Marian Podziewski, obdarowany wcześniej przez prezydenta czerwonym szalikiem Orkiestry. Obydwaj dziękowali mieszkańcom Olsztyna za udział w orkiestrze i hojność dla dzieci z chorobami laryngologicznymi, dla których w tym roku „grała” orkiestra. Szczególne podziękowania prezydent Małkowski kierował do swojej zastępczyni - Anny Wasilewskiej, która była szefem sztabu całej orkiestrowej operacji.
Na finał finału dla zebranych na Targu Rybnym zagrał zespół Krywań.
Do godziny 21. do banku trafiły wszystkie z 264. wydanych wolontariuszom puszek. Według ostatnich informacji sztabu, na olsztyńskim koncie Wielkiej Orkiestry świątecznej Pomocy znalazło się 164 586,35 złotych.
Z D J Ę C I A
G A L E R I A :