Chyba najbardziej niezorganizowana akcja WOŚP odbyła się w Biskupcu. Przed godziną 13. udaliśmy się z żoną na spacer, by przekazać skromną sumę pieniędzy na fundację Jurka Owsiaka i coż...
Przez 2. godziny obeszliśmy całe miasto i nie spotkaliśmy po drodze ani jednego wolontariusza.
Z plakatów na mieście można było się dowiedzieć, że akcja zbierania pieniędzy trwa do godz 14. i dopiero po godzinie 16. w BDK będą jakieś imprezy.
Według mnie, tak tragicznej organizacji, jak w tym roku, nie było nigdy. Pani burmistrz powinna się wstydzić, że mając tak piękny amfiteatr nie potrafiła zorganizować choćby najmniejszego koncertu, który zgromadziłby mieszkańców Biskupca.