W całym kraju obchodzona jest dzisiaj (10.04) druga rocznica tzw. katastrofy smoleńskiej. To właśnie dzisiaj mijają dwa lata od rozbicia się prezydenckiego samolotu Tu-154 z parą prezydencką oraz 94. członkami parlamentu, przedstawicielami instytucji państwowych, stowarzyszeń i wyznań na pokładzie, którzy byli w drodze do Smoleńska na uroczystości uczczenia 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Uroczystości upamiętniające ofiary tej katastrofy odbywają się dzisiaj również w Olsztynie. Pierwsza z nich miała miejsce na Rondzie Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, gdzie o 8.41 (w godzinę zdarzenia) rozbrzmiały syreny alarmowe, a po ich wyłączeniu delegacja, w skład której weszli prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, poseł Jerzy Szmit, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Górzyński oraz przedstawiciel jednej z olsztyńskich szkół, złożyła znicze. Zapłonęło ich 96.
-
Powinniśmy pamiętać o tej katastrofie - mówi prezydent Piotr Grzymowicz. -
Zginęło w niej 96 wspaniałych osób, które wiele dla naszego kraju robiły i które miały jeszcze bardzo wiele dokonać. Niestety los doprowadził do tego, że zginęły.-
Straciliśmy naprawdę wspaniałych ludzi, którzy pracowali nie tylko na rzecz całego kraju, ale też i dla naszego województwa i których nam dzisiaj brakuje - uważa poseł Jerzy Szmit. -
Myślę, że te parę łez, które nam dzisiaj z oczu spłyną, będą takim drobnym wyrazem uznania i pamięci o tych osobach.
Kolejne uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej zaplanowano dzisiaj na godzinę 12.00, 18.00 oraz 19.00. W południe zostaną złożone kwiaty pod Pomnikiem Wolności Ojczyzny na Placu Solidarności, o godzinie 18.00 odbędzie się msza w intencji ofiar katastrofy w Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, zaś o 19.00 spod kościoła na starówkę wyruszy Marsz Pamięci.
Z D J Ę C I A