Makabryczna hodowla w Godkowie (fot. Barbara Zarudzka - wszystkie)
|
Więcej zdjęć »
Nie będę komentować. Cytuję w całości kolejny list Barbary Zarudzkiej z Pasłęka, która założyła schronisko „Psi raj” i działa w stowarzyszeniach na rzecz praw zwierząt nie tylko w swoim mieście. List zatytułowała: Makabryczna hodowla w gminie Godkowo.
„Witam p. Elu. Wysyłam kilka zdjęć z mojej sobotniej interwencji. Pani „hodowczyni” jest członkiem związku kynologicznego w Olsztynie. Zabrałam jej prawnie 10 psów, które mi na drugi dzień wykradła ze schroniska. Zbieram dowody, aby zamknąć to straszne miejsce. Kobieta złożyła na mnie skargę do prokuratury za wtargnięcie na posesję i kradzież psów. Byłam tam z policją. Tam zostały też inne psy. To jest fabryka szczeniąt. Pozdrawiam. Barbara Zarudzka”.Zaraz potem dosłała dopisek:
„Moja dzisiejsza nowa interwencja. W naszym parku ekologicznym ktoś związał łapy psu i roztrzaskał mu głowę. Wątpię, aby policja znalazła sprawcę, oni nie kwapią się, aby to uczynić, jestem załamana ich postawą. Zdjęcia drastyczne, dlatego nie wysyłam.”
Według mnie, jeśli nie potrafimy uporządkować tak prostych spraw, o jakich pisze pani Basia, to jak możemy być czujni, wrażliwi i mądrzy w rozwiązywaniu jeszcze większych problemów? Problemy na miarę XXI wieku?
Z D J Ę C I A