W Bibliotece dla Dzieci „Abecadło” w Olsztynie pracownicy olsztyńskich bibliotek pożegnali dziś (29.03) odchodzących na zasłużoną emeryturę - Danutę Pol-Czajkowską, dyrektorkę Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie oraz Bolesława Karpowicza, radcę prawnego współpracującego z bibliotekami.
Tuż przed wybiciem godziny 10 trudno było przecisnąć się wśród gości. Przybyli bibliotekarze nie tylko z Olsztyna, ale też dotarli współpracownicy z regionu. Wszyscy wzruszeni (łza kręciła się w niejednym oku), z bukietami, upominkami...
Danuta Pol-Czajkowska to, jak stwierdzili jej koledzy, stuprocentowy szef - życzliwy, uśmiechnięty, profesjonalny i bardzo oddany swojej pracy.
-
Pani Danuta postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko - powiedział w trakcie uroczystego pożegnania prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. -
Jej następcę czeka wiele trudu. Jej profesjonalizmowi i zaangażowaniu trudno będzie dorównać.
Razem z panią Danusią na emeryturę wybiera się Bolesław Karpowicz, radca prawny bibliotekarzy.
-
Pora ustąpić miejsca młodszym - śmiał się. -
Swoją normę pracy wykonałem. Odchodzę na kilka dni przed ukończeniem 70. roku życia. Tym samym wykazałem, że wcale nie jest trudno pracować do granicy, jaką planują obecne władze.Prawie podobnie długim stażem pracy i świetną kondycją może się pochwalić Danuta Pol-Czajkowska. W bibliotekach przepracowała ponad 30 lat. Choć ma jeszcze sporo energii i pasji, to na pytanie, co będzie robić na emeryturze, odpowiada: -
Na razie nic nie planuję. Zanurzę się w nieróbstwie. Zajmę ogródkiem, odpocznę trochę. W końcu będę miała czas, by przeczytać książki, które na to czekają, odłożone od kilku lat. Będę miała więcej czasu na rodzinę. A potem, jak już złapię oddech, na pewno się czymś zajmę. Nie umiem nic nie robić.Współpracownicy obdarowali ją naręczami kwiatów, upominkami i tysiącami ciepłych słów. Rozpromieniona pani Danusia starała się zadbać o każdego gościa. Dziękowała i zapraszała na poczęstunek.
Wraz z odejściem na emeryturę Danuty Pol-Czajkowskiej, jak stwierdziło wielu pracowników bibliotek, kończy się jakaś epoka. Odchodzi bowiem znakomity fachowiec i człowiek pełen miłości do książek.
Z D J Ę C I A