Wczoraj (11.01) w Zespole Szkół Ekonomiczno-Handlowych im. Polaków spod znaku Rodła w Olsztynie odbyło się spotkanie opłatkowe z patronami szkoły. Uroczystość uświetniła obecność prezydenta miasta Olsztyn Czesława Jerzego Małkowskiego oraz abp seniora Edmunda Piszcza. Okazją do spotkania było również przedstawienie opisujące narodziny Jezusa, czyli jasełka.
Spotkanie rozpoczęło się przemówieniem dyrektora szkoły Krzysztofa Iwulskiego, który podkreślił, że nie po raz pierwszy spotkamy się w takich okolicznościach i wybornym gronie. Dyrektor placówki zaznaczył jeszcze, że zakończenie roku 2007 skłania nas do refleksji i podsumowań.
Swoimi refleksjami podzielił się również Czesław Jerzy Małkowski. -
Zawsze jak wybieram się na spotkanie z Wami, mówię, że jadę do ludzi, w których drzemie patriotyzm i wiara - powiedział.
- Rok poprzedni już dawno za nami, ale trzeba pamiętać, że najważniejszy w minionych latach jest fakt, że przetrwaliśmy do dzisiaj - dodał.
Na uroczystości nie mogło zabraknąć również ludzi kościoła. Gościem był abp senior Edmund Piszcz, który życzył wszystkim szczęścia, zdrowia i miłości na nowy rok.
Ważnymi personami na spotkaniu opłatkowym byli także Rodłacy.
- O nich szkoła nigdy nie może zapomnieć - powiedział dyrektor „Handlówki”. -
Oni tworzyli naszą szkołę przez lata, a teraz uczymy się jej historii - zauważył Iwulski.
Zaraz po części oficjalnej, odbyło się przedstawienie, czyli jasełka. Spektakl ten był niekonwencjonalnym pomysłem, ponieważ brali w nim udział zarówno uczniowie jak i nauczyciele szkoły. Osobę Maryji zagrała polonistka, Magda Cichocka, a Józefem był Stefan Lisiecki - fizyk. Na scenie pojawili się także pastuchowie, czyli Lech Borowik - nauczyciel technologii informacyjnej oraz Marek Wieczorek - nauczyciel wychowania fizycznego.
- Uczniowie grali uczniów, więc nie trzeba było dużo pracować nad rolą - powiedziała jedna z uczennic.
Wypowiedzi aktorów przeplatały się kolędami. Mogliśmy usłyszeć: „Do szopy hej pasterze”, „Gdy śliczna panna” oraz „W żłobie leży”, którego aranżacja przypominała muzykę techno.
Na zakończenie reżyser spektaklu Renata Banaszczyk - nauczycielka religii powiedziała, że ma nadzieję, iż kolejne takie cudowne spotkanie odbędzie się za rok. Cała publiczność podzieliła jej zdanie.
Z D J Ę C I A