Kilkadziesiąt wybuchów z 80 kg prochu, prawie 200 rekonstruktorów, kilkanaście armat i moździerzy, a na koniec i tak zatriumfują wojska francuskie - tak w telegraficznym skrócie będzie wyglądała szósta edycja Napoleoniady w Jonkowie. Wielka bitwa odbędzie się już w sobotę 24 marca. Zapraszamy!
W Gminnym Ośrodku Kultury w Jonkowie, który jest sztabem jednej z najciekawszych imprez w regionie, trwają gorączkowe przygotowania do wielkiej bitwy.
- Roboty jest naprawdę dużo - przyznaje Jacek Olszewski, dyrektor GOK w Jonkowie.
- Ze względu na mniejszy budżet tegorocznej Napoleoniady musieliśmy zrezygnować z zewnętrznego koordynatora i sami zajmujemy się wszystkimi szczegółami i papierkową robotą. Ale dajemy radę. Właśnie z uwagi na skromniejszy budżet impreza w Jonkowie będzie miała nieco mniejszy rozmach niż w roku poprzednim. Organizatorzy spodziewają się przyjazdu około 200 rekonstruktorów (w 2011 było ich ponad 300).
- Żołd otrzyma 150 z nich, a reszta dobrowolnie zrezygnowała z żołdu, za co serdecznie dziękujemy - mówi Rafał Zasański, historyk z Jonkowa i współorganizator Napoleoniady.
Na polu bitwy będą rekonstruktorzy z Litwy i Białorusi, a także z Trójmiasta, Warszawy, Łodzi, Śląska, czy Warmii. W czasie sobotniej bitwy emocji i wybuchów na pewno jednak nie zabraknie.
- Do dyspozycji będzie ponad 80 kg prochu, co wystarczy na kilkadziesiąt wybuchów z kilkunastu armat i moździerzy - mówi Jacek Olszewski.
- Spodziewamy się kilku tysięcy widzów, ale wszystko i tak będzie zależeć od pogody. Prognozy na weekend są optymistyczne, powinno być kilkanaście stopni na plusie. Zapraszamy serdecznie do Jonkowa!W bitwie wojsk francuskich z rosyjsko-pruskimi (start o godz. 15.30 w sobotę) wezmą udział także rekonstruktorzy z Jonkowa, jako francuscy żołnierze X Kompanii I Pułku Artylerii Pieszej.
- W naszej drużynie jest dziewięciu artylerzystów, dwie armaty i oczywiście Napoleon, w którego po raz szósty wcieli się Lech Przegaliński, prezes strażaków-ochotników z Jonkowa - wyjaśnia Rafał Zasański.
Po bitwie, która po raz drugi w historii odbędzie się na płaskim terenie pomiędzy ul. Leśną i drogą na Łomy, artylerzyści wystrzelą z armaty Marzannę, co będzie zwiastunem wiosny. Ważną informacją jest to, że pole bitwy będzie nieco ograniczone.
- Wszystko po to, żeby śledzenie potyczki było bardziej widowiskowe - mówi Rafał Zasański.
W niedzielę zgodnie z tradycją na strzelnicy Warmińskiego Klubu strzeleckiego w Mątkach odbędą się V Zawody Strzeleckie z broni czarnoprochowej. Organizatorami Napoleoniady 2012 są: GOK Jonkowo, Starostwo Powiatowe w Olsztynie, gmina Jonkowo i WKS „10” Jonkowo. Napoleoniada w Jonkowie jest organizowana na kanwie wydarzeń z 3 lutego 1807 roku gdy pod Jonkowem na tzw. ruskim szańcu doszło do potyczki pomiędzy wojskami francuskimi a rosyjsko-pruskimi.
Z D J Ę C I A