W ramach XVI Dni Frankofonii i Kultury Francuskiej odbył się dziś (15.03) w Kamienicy Naujacka recital piosenki francuskiej. Artyści zaprezentowali znane i lubiane szlagiery z lat 50. i 60. ubiegłego wieku.
Koncert „Francuskie nastroje” zgromadził tłumy fanów starych piosenek. W świetnym, lirycznym wykonaniu Justyny Bacz z Warszawy można było usłyszeć największe hity m.in. Piaf, Brela, Brassensa i Dalidy.
Artystce akompaniowali Michał Salomon, grający na pianinie oraz Paweł Sójka na akordeonie. Wszyscy świetnie się bawili, bo wykonanie było perfekcyjne.
Część piosenek śpiewana była po francusku, a część w tłumaczeniu na język polski. Niektóre bardzo popularne, jak np. „Życie na różowo”, czy „Emmanuele”. Inne nieco mniej.
Publiczność zachwyciła piosenka o młodej wdowie, której mężowie i kochankowie ginęli bohaterską śmiercią na polu chwały. Ona cały czas twierdziła, że warto kochać, bo życie jest krótkie i trzeba się nim cieszyć. Świetna też była piosenka o laleczce, która zdominowała życie i doprowadziła do szaleństwa.
Piosenkarkę i jej wspaniałych akompaniatorów publiczność pożegnała owacyjnie. Po koncercie można było nabyć nagrania artystki, m.in. jej wykonania piosenek Brassensa.
Z D J Ę C I A