Iwona Bolińska-Walendzik w Caffe Młynek | Więcej zdjęć »
Znana nie tylko w Olsztynie autorka batików - Iwona Bolińska-Walendzik, zaprosiła dziś (10.03) grupę przyjaciół i znajomych do olsztyńskiej kawiarni Caffe Młynek swoich prac. Ale wystawa była tylko pretekstem do zaproszenia. Prawdziwy powód spotkania w kawiarni był inny, chociaż jak najbardziej z batikiem związany.
- Dwa dni temu, 8 marca, w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie obroniłam pracę doktorską z batiku, napisaną pod kierunkiem prof. Doroty Grynczel - zdradziła pani Iwona witając gości. - Siedemnastu profesorów z Komisji Doktorskiej uznało, że mogę „leczyć woskiem”. I chciałam się swoją radością podzielić z przyjaciółmi i znajomymi - dodała z uśmiechem świeżo upieczona pani doktor.
Mało obeznanym z technikami malarskimi spieszymy donieść, że batik to taka technika, która polega na nakładaniu wosku na tkaninę, a następnie kąpieli tkaniny w barwniku, który farbuje jedynie miejsca nie pokryte woskiem. Dla uzyskania specjalnych rezultatów proces woskowania i farbowania można powtarzać wielokrotnie. Iwona Bolińska-Walendzik jest mistrzynią w wykorzystaniu tej techniki, jedną z dwóch obecnie osób w Polsce, które legitymują się tytułem doktora sztuki w specjalności batik.
- Do obrony pracy przygotowywałam się prawie 2,5 roku - mówi Iwona Bolińska-Walendzik. - W tym czasie powstało około 60. nowych batików, których jeszcze w Olsztynie nie pokazywałam. Będzie je można zobaczyć dopiero we wrześniu i październiku w Galerii Rynek MOK i w Kamienicy Naujacka MOK.
R E K L A M A
A dzisiaj uczestnicy kameralnego spotkania w Caffe Młynek mogli podziwiać wcześniejsze prace pani Iwony z cyklu „We dwoje w ogrodzie”.