Zbigniew Bosek przy swoich fotografiach w Galerii Stary Ratusz WBP | Więcej zdjęć »
Stali bywalcy Galerii Stary Ratusz Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie znają olsztyńskiego fotografika Zbigniewa Boska jako autora wykonanych z pokładu motolotni przepięknych fotografii Olsztyna, pokazywanych w tejże galerii w kwietniu 2010 roku w ramach wystawy „Olsztyn z lotu ptaka”. Po niespełna dwóch latach fotografie tego samego autora ponownie pojawiły się w Starym Ratuszu. Tym razem Zbigniew Bosek pokazuje, co zarejestrował aparatem fotograficznym podczas miesięcznego rejsu żaglowcem ze Szczecina w kierunku Karaibów, w ramach „Szkoły pod żaglami” prowadzonej przez kapitana Krzysztofa Baranowskiego.
- 15 września ubiegłego roku wraz z trzydziestką uczestników „Szkoły pod żaglami”, w tym dwójką młodych olsztynian, wystartowałem na żaglowcu „Fryderyk Chopin” ze Szczecina w kierunku Karaibów - mówi Zbigniew Bosek. - Byłem przede wszystkim nauczycielem biologii dla uczestników „Szkoły pod żaglami”, ale oddawałem się też mojej pasji - fotografowaniu.
W ciągu miesięcznego rejsu Zbigniew Bosek wykonał około 3 tys. zdjęć. Na wystawę wybrał 27. Selekcja fotografii zajęła mu tydzień.
- Chciałem, żeby to był reportaż z rejsu - wyjaśnia. - Nie kierowałem się walorami estetycznymi zdjęcia. Chciałem pokazać, co te dzieci na pokładzie robiły, jak wyglądała ich praca, jakie były warunki nauki i pobytu. Bo mało kto wie, że taki rejs to nie tylko „Karaiby”, ale przede wszystkim ciężka praca.
R E K L A M A
Do tej pory Zbigniew Bosek fotografował przede wszystkim Warmię i Mazury „z lotu ptaka”. Ale fotografie z Atlantyku mają coś wspólnego z wykonanymi z powietrza zdjęciami naszego regionu. - Pokład żaglowca widziany ze szczytu 37-metrowego masztu to pokład widziany „z lotu ptaka” - wyjaśnia autor fotografii. - Tyle, że dużo trudniej takie zdjęcia zrobić, bo jak na oceanie jest fala, to szczyt masztu odchyla się nawet o 10 metrów w jedną i drugą stronę.
Zbigniew Bosek jest zauroczony rejsem po Oceanie Atlantyckim.
- Warmia i Mazury z powietrza są piękne, tak samo piękny jest ocean widziany z żaglowca - mówi. - Ale gdybym musiał wybierać między nimi, to wskazałbym jednak na żaglowiec. Urzekły mnie przestrzeń, woda, absolutne oderwanie się od telefonów komórkowych, od komputerów, od problemów dnia codziennego na lądzie.
Już w następnym roku Zbigniew Bosek, ponownie jako nauczyciel młodych żeglarzy, wyruszy w kolejny rejs, tym razem na pokładzie „Pogorii”. Taką możliwość daje mu członkostwo w Fundacji Szkoła Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego. Tym razem celem rejsu będzie Morze Śródziemne. Będą więc nowe, piękne zdjęcia. Będzie też okazja do kolejnej wystawy.
A wystawę zdjęć Zbigniewa Boska „Szkoła pod żaglami” można oglądać w Galerii Stary Ratusz WBP do 14 marca.