Chociaż należąca do Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie sala Auditorium Maximum przy al. Wojska Polskiego do małych nie należy, i chociaż dostawiono w niej dodatkowe krzesła, nie wszyscy chętni mogli kupić bilety i wysłuchać zorganizowanego tam dzisiaj (3.03) przez Miejski Ośrodek Kultury Koncertu Kaziukowego. Jak zwykle zainteresowanie koncertem było tak duże, że zabrakło biletów.
Kaziuki to jarmarki odpustowe organizowane w Wilnie w dzień św. Kazimierza (4 marca) od prawie 400. lat. W ich trakcie m.in. odbywają się pochody na czele z kuglarzami i przebierańcami. Pierwotnie Kaziuki organizowano na Placu Katedralnym w Wilnie, a od 1901 roku odbywają się na Placu Łukiskim.
Niosące z sobą niepowtarzalną atmosferę Kaziuków koncerty pojawiły się na Warmii i Mazurach po raz pierwszy 28 lat temu. Od 21 lat organizowane są także w Olsztynie. Cieszą się ogromną popularnością, bo zarówno w Olsztynie, jak i w całym regionie mieszkało i mieszka bardzo wiele osób, dla których Wilno i Wileńszczyzna to pierwsza Ojczyzna. Dlatego też nie ma się co dziwić, że na koncert zabrakło biletów.
Jak zwykle olsztyński Koncert Kaziukowy poprowadzili Dominik Kuziniewicz i Anna Adamowicz, bardziej znani jako Wincuk Bałbatunszczyk i Ciotka Franukowa. Na koncert z Litwy przyjechali też młodzi tancerze z Polskiego Zespołu Tańca Ludowego „Zgoda” z Rudaminy oraz Kapela Wileńska. Olsztyńskiej publiczności zaprezentował się również Zespół Pieśni i Tańca Ludowego „Perła Warmii” z Lidzbarka Warmińskiego, gdzie po wojnie osiedliło się wielu Wilniuków.
Oprócz koncertów, w których dominowały wileńskie akcenty, w Audytorium Maximum zorganizowano też kiermasz, głównie rękodzieła artystycznego, ale można było również kupić wielkanocne palmy, wileńskie pierniki, domowe wypieki i takież smakowite nalewki.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :