Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Cykl muzyczny KOBIEtONY, organizowany w Kamienicy Naujacka Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie, gromadzi coraz liczniejsze grono fanów damskiego grania i śpiewania. Wczorajszy wieczór (16.02) zachęcił do uczestniczenia w nim wyjątkowo liczną publiczność. Przybyli usłyszeć Hallę Nordfjörd, songwriterkę z Islandii.

Kiedy w lutym zeszłego roku Halla Nordfjörd pierwszy raz przyjechała do Polski, niewiele osób ją znało. Krążyły tylko opowieści na temat jej występów. Z każdym koncertem jednak sale wypełniały się po brzegi. Jej druga wizyta w Polsce przypadła w październiku. Widzowie i krytycy muzyczni przyjęli ją entuzjastycznie. Kolejne jej, już trzecie turneé po Polsce, właśnie się rozpoczęło.

Artystka przyjechała do Olsztyna z Bartkiem Borówką, który, jak sam mówi, jest jej kierowcą. Jest też kimś w rodzaju menadżera lub opiekuna, dbającego o komfort gwiazdy. Nad wszystkim „czuwa” maskotka podróżna - krówka umocowana nad sceną.

Halla pochodzi z Rejkjaviku, stolicy Islandii. Jest niewysoką 24-latką o „mlecznych” włosach do ramion i jasnej cerze. Występuje przygrywając sobie na gitarze. Śpiewa autorskie, poetyckie utwory zarówno po angielsku, jak i islandzku. Halla ma bardzo delikatny, subtelny, lekko wibrujący głos. Stąd wykonuje raczej spokojne, stonowane, raczej mało ekspresyjne piosenki. Te nastrojowe, bardzo typowe w linii melodycznej i sposobie śpiewu klimaty trafiają najbardziej do miłośników poezji śpiewanej i romantycznych nastrojów. Zwolennicy czegoś bardziej „temperamentnego” mogli poczuć się nieco zawiedzeni melodyjnymi, delikatnymi tonami. Jednak ci, którzy liczyli na subtelne dźwięki, wyszli oczarowani.

- Poczułem się jak w prawdziwej Islandii. Lubię te północne klimaty - zdradził jeden z widzów.

Przypuszczalnie w 2012 roku 24-letnia Halla Nordfjörd wyda swój debiutancki album. Na koncercie chętni mogli nabyć jej dwie autorskie płyty i plakaty. Chętnych na te pamiątki nie brakowało. Kolejka po autografy i płyty była spora. Wielbiciele kryształowego brzmienia Halii zabrali jej muzykę do swego domowego zacisza.