W Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie odbyło się dzisiaj (11.02) spotkanie inaugurujące konsultacje społeczne na temat przyszłości Śródmieścia Olsztyna. Rezultatem konsultacji ma być stworzenie przy udziale wszystkich środowisk miejskich Zintegrowanego Programu Rozwoju Przestrzennego Śródmieścia Olsztyna.
Spotkanie w zamyśle sporej grupy przybyłych na nie mieszkańców miasta miało być dyskusją o tej części Olsztyna połączoną z pokazem filmów o architekturze (ARCHFILMFEST). Jednakże po kilku początkowych wypowiedziach biorących udział w dyskusji po projekcji pierwszego filmu gości zaproszonych przez organizatorów przedsięwzięcia olsztynianie ze zdumieniem stwierdzili, że rozmowa toczy się na temat filmu (traktującego o przemianach w stolicy Kolumbii po 1994 roku przeprowadzonych przez jej dwóch burmistrzów oraz ich wizji zmiany miasta poprzez zmianę ludzi oraz zmianę ludzi poprzez zmianę miasta). Nie trzeba było zatem długo czekać, aby ze strony publiczności pojawiły się głosy zdziwienia i sprzeciwu co do przebiegu dyskusji.
-
Zaprosiliście nas państwo, a nie informujecie, po co się spotkaliśmy - stwierdził jeden z uczestników dzisiejszego wydarzenia. -
Pokazujecie nam film, który ma się zupełnie nijak do tego, co jest w Olsztynie, a nie informujecie jak będą te konsultacje wyglądać, jakie zespoły zostaną powołane. Naprawdę mało kto ma czas w sobotę 5 godzin siedzieć, żeby może na koniec spotkania się dowiedzieć, po co się spotkaliśmy. Poinformujcie nas - może część osób wyjdzie, a część zostanie na następne projekcje.-
Przyszłam tu dzisiaj, bo w treści ogłoszenia pojawiło się słowo „konsultacje” - stwierdziła inna uczestniczka spotkania. -
Uważałam, że dyskusja będzie na temat Olsztyna, a widzę, że tutaj zostało zorganizowane takie spotkanie i państwo zachowujecie się bardziej jak krytycy filmowi niż jak ludzie, którzy chcą rozmawiać o naszym mieście.
Wypowiedzi te wywołały z kolei falę zdziwienia wśród organizatorów oraz zaproszonych gości, którzy zgodnie twierdzili, że tematem dzisiejszego spotkania jest Festiwal ARCHFILMFEST, a dyskusja ma dotyczyć zaprezentowanych filmów oraz pojawiających się w nich zagadnień, jako swego rodzaju edukacyjnego zaczynu do rozmów, podwalin pod pracę przyszłych uczestników konsultacji.
Te wyjaśnienia jednak nie spotkały się ze zrozumieniem osób spodziewających się innego przebiegu spotkania. Takie podejście nie dziwi, jeżeli weźmie się pod uwagę przekaz nie tylko medialny po zorganizowanym w ratuszu spotkaniu na temat rozpoczynających się konsultacji, ale również na stronie Urzędu Miasta oraz plakatach informacyjnych.
Jako że również byliśmy zaskoczeni takim obrotem sprawy, postanowiliśmy wyjaśnić powstały dysonans informacyjny i skonfrontować posiadane informacje na temat konsultacji Śródmieścia u źródła - w rozmowie z Bartoszem Kamińskim z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta, który czuwał nad przebiegiem dzisiejszego (jednak) festiwalu filmów o architekturze.
-
Jest to nowy model konsultacji w Olsztynie - stwierdził Bartosz Kamiński. -
Udało się nam wydyskutować pewne zmiany dotyczące założeń konsultacji społecznych - chcemy je oddać „na zewnątrz”. Dotychczas Urząd Miasta był głównym organizatorem konsultacji, przedstawialiśmy gotowe projekty do oceny mieszkańców. Tym razem natomiast chcemy usłyszeć od olsztynian jakby chcieli, by te konsultacje same w sobie wyglądały, dlatego nawet rozmawiając o Śródmieściu nie podajemy obszaru, o jakim będziemy mówić. Chcemy bowiem doprowadzić przy udziale mieszkańców do zdefiniowania tych granic, aby już na tym etapie mieli wpływ na to, co się znajdzie w Zintegrowanym Programie Rozwoju Śródmieścia Olsztyna.Jakie są założenia odnośnie nowego modelu konsultacji?
-
Proponujemy utworzenie gremium pod nazwą „Okrągły Stół dla Śródmieścia”, które będzie skupiało szeroką reprezentację olsztyńskich środowisk, jak na przykład wszystkich mieszkańców, społeczników, architektów, deweloperów, urzędników, inwestorów spoza miasta - wszystkich, którzy będą chcieli uczestniczyć w konsultacjach - wyjaśnił nasz rozmówca. -
Każdy będzie mile widziany. Urzędnicy przygotują plan bazowy, czyli opis stanu obecnego, ponieważ musi być jakaś baza informacji i danych o tym obszarze do rozmowy. Utworzone gremium zacznie pracę w połowie marca i wtedy podejmie decyzję, jak te konsultacje mają wyglądać (np. czy będzie to podział na zespoły, jaka będzie tematyka tych zespołów). Będą się one spotykały cyklicznie w ustalonych przez siebie terminach.Jak będzie wyglądać praca zespołów?
-
Będą wyrażać swoje opinie o tym, jak teraz Śródmieście wygląda, jak można je zmienić, co powinno się znaleźć w Śródmieściu - powiedział Kamiński. -
Zespoły te przedstawią podsumowanie ze swojej działalności całemu gremium i zbiór tych wniosków będzie wyjściem do dyskusji o przygotowaniu planu bądź planów zagospodarowania Śródmieścia, gdy zostaną przedstawione komisji, a potem Radzie Miasta. Na przeprowadzenie tych konsultacji mamy czas od dzisiaj do końca roku.Jak można zostać uczestnikiem konsultacji jako członek „Okrągłego Stołu dla Śródmieścia”?
-
Zapraszamy na stronę miasta pod adresem www.olsztyn.eu, zaś od poniedziałku również na platformę konsultacji społecznych - stwierdził Bartosz Kamiński. -
Umieszczone tam są druki zgłoszenia chęci uczestnictwa w konsultacjach dotyczących Śródmieścia. Wystarczy w nich podać imię, nazwisko i swoje dane kontaktowe (numer telefonu lub e-mail) i wysłać na adres konsultacje@olsztyn.eu bądź dostarczyć bezpośrednio do Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta, pokój numer 29. Osoby nieposiadające dostępu do Internetu mogą się zgłosić do ratusza osobiście.Jak się okazało podczas dzisiejszego spotkania, początki wprowadzania „nowej jakości” w prowadzeniu konsultacji społecznych w Olsztynie mogą okazać się trudne. Jednak podobno „co nas nie zabije, to wzmocni”, zatem pozostaje zaczekać na rozwój wypadków w tej sprawie.
Z D J Ę C I A