Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Od dziś (6.02) w gablotach w holu Starego Ratusza Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie można oglądać wystawę wydawnictw poświęconych okresowi międzywojennemu. To trzecia w ostatnich miesiącach wystawa promująca przebogate zbiory Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie.

- Udostępniona dzisiaj odwiedzającym Stary Ratusz wystawa „Życie codzienne i niecodzienne w dwudziestoleciu międzywojennym”, to kolejna z przygotowywanych przez nas ekspozycji z cyklu „Zapraszamy do wspomnień” - mówi Iwona Bolińska-Walendzik z WBP w Olsztynie. - Do tej pory zaprezentowaliśmy czytelnikom zgromadzone w naszych zbiorach wydawnictwa poświęcone okresowi PRL-u, a także pozycje wydawnicze związane z ważnymi dla Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej wydarzeniami minionego roku.

W gablotach w holu Starego Ratusza tym razem wyeksponowano wydawnictwa poświęcone okresowi II Rzeczypospolitej. Wszystkie pochodzą ze zbiorów WBP.

- Celem takich wystaw jak ta, jest przede wszystkim pokazanie, co posiadamy w naszych zbiorach, jak to, co mamy w zbiorach, można połączyć ze swoją pasją, zainteresowaniami - wyjaśnia Iwona Bolińska-Walendzik. - Po prostu zachęcamy do korzystania z naszych zbiorów. Aktualna ekspozycja, podobnie jak dwie poprzednie, wzbogacona jest wyszukanymi przez bibliotekarzy w swoich domach, domach ich rodziców i dziadków, przedmiotami codziennego użytku z okresu, któremu wystawa jest poświęcona. Można więc zobaczyć kilkudziesięcioletnie sztućce, kuferki, szkatułki, pojemniki, figurki, biżuterię, a nawet elementy damskiej garderoby.

- Zgromadziliśmy sporo ciekawych eksponatów z okresu międzywojennego - mówi Iwona Bolińska-Walendzik. - Dla nich też warto przyjść do Starego Ratusza. Bo to są przedmioty z historią.

Z eksponatów mogących wywołać największą ciekawość oglądających, pani Iwona wskazuje na niepozorną łyżeczkę do herbaty.

- Ta łyżeczka być może nie ma dużej wartości materialnej, natomiast na pewno ma dużą wartość sentymentalną - wyjaśnia. - Razem z dziadkami, z rodzicami osoby, która przekazała nam tę łyżeczkę na wystawę, wędrowała z Polski przez Syberię, potem z wojskiem generała Andersa, aż ponownie przywędrowała do Polski. To jest taka łyżeczka, która zawsze przypominać będzie o więzi z rodziną.

Wystawę „Życie codzienne i niecodzienne w dwudziestoleciu międzywojennym” w Starym Ratuszu WBP będzie można oglądać do końca lutego br. Zapraszamy.