Krzyczała tak dziś (28.01) publiczność w Centrum Handlowym „Alfa” na imprezie zorganizowanej przez Body Perfect. Tłumy był nieprzebrane, że trudno było szpilkę wetknąć. Spotkanie z mistrzem zapowiadane było od kilku dni i wielu czekało niecierpliwie, by go zobaczyć.
Mariusz Pudzianowski, znany polski strongmen to najsilniejszy człowiek świata. Trudno w to uwierzyć, gdyż siłacz nie wygląda jak Herkules, choć sylwetkę ma wysportowaną. Dziś w Olsztynie zachęcał do aktywności i uprawiania sportu. Poprowadził kilka konkursów sprawnościowych.
Nieprzebrane tłumy w od lat kilku do wieku mocno zaawansowanego obległy estradę. Nie brakowało nastolatków i rozhisteryzowanych panienek wpatrzonych we wspaniałego „Pudziana”. Pojawili się też podwórkowi macho i bywalcy siłowni. Na pokaz zawitali także ojcowie rodzin ze swymi pociechami oraz amatorzy sączenia piwka w pubie. Były również dostojne matrony, studenci i gromady dzieciaków.
Po konkursach nie zabrakło chętnych amatorów zbierania autografów i do zrobienia sobie fotki ze słynnym mistrzem-siłaczem, obecnie szykującym się do kariery bokserskiej. Pudzian wspomniał, że zaraz po niedzieli jedzie do USA trenować i przygotowywać się do występu na ringu.
Z D J Ę C I A