Turniej tenisa stołowego w sali OSiR przy ul. Głowackiego |
Więcej zdjęć »
W sali sportowej przy ul. Głowackiego rozegrany został dzisiaj (8.01) turniej tenisa stołowego. Pasjonaci ping-ponga, których wziął pod swoje skrzydła Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie, zorganizowali ten turniej z dwóch powodów: by uczynić kolejny krok na drodze ku odbudowie profesjonalnego tenisa w Olsztynie i by wspomóc Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
- Olsztyn jest chyba jedynym 200-tysięcznym miastem w Polsce, gdzie nie ma profesjonalnej drużyny tenisa stołowego - powiedział Artur Bosowski, współorganizator turnieju i współorganizator olsztyńskiego Finału WOŚP.
- Powoli tworzymy zespół IV ligowy, w którym grają najmłodsi miłośnicy tenisa. Dzisiaj chcieliśmy dać im szansę zmierzenia się ze starszymi zawodnikami, którzy coś znaczyli i znaczą w warmińsko-mazurskim tenisie. Dlatego stworzyliśmy trzy kategorie wiekowe: do 18. lat, powyżej 50. lat i kategorię Open, w której może wystartować każdy zawodnik, niezależnie od wieku.Wydaje się jednak, że ważniejszym powodem zorganizowania turnieju była chęć wsparcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przy stoliku biura zawodów dyżurowała wolontariuszka WOŚP z „orkiestrową” puszką, do której każdy, kto przyszedł na salę mógł wrzucić datek na WOŚP.
- Od jakiegoś czasu w warszawskim sztabie WOŚP działa znany w środowisku tenisowym Waldemar Czapski - wyjaśnił Artur Bosowski.
- On zaproponował, by w ramach Finału WOŚP zorganizować 100 turniejów tenisa stołowego. Na stronie WOŚP znajduje się specjalna zakładka, za pośrednictwem której można zgłosić u Jurka Owsiaka chęć zorganizowania jednego z takich turniejów. 100 pierwszych zgłoszeń jest załatwianych pozytywnie. Od kilku lat zgłaszamy się jako organizatorzy takich „orkiestrowych” turniejów i dostajemy prawo do ich zorganizowania.
Jak mówi Artur Bosowski, podczas każdego z turniejów zawodnicy, działacze i kibice wkładają do puszki 1000 - 1500 zł. Dzisiaj też nie powinno być gorzej.
- Zainteresowanie wrzucaniem datków do puszki jest bardzo duże - powiedziała nam Aneta Zbiciak, wolontariuszka WOŚP, która została „przydzielona” przez olsztyński Sztab WOŚP do kwestowania w sali sportowej przy ul. Głowackiego, i z którą rozmawialiśmy na początku turnieju.
- Chociaż niewiele czasu minęło odkąd się tutaj pojawiłam, sporo pieniędzy już się uzbierało. I do tego dużo papierowych - dodała.
W turnieju wzięło udział około 100. zawodników z różnych miejscowości województwa.
Z D J Ę C I A
F I L M Y