W pięknie udekorowanej świątecznie salce w Domu Dziennego Pobytu Arka zebrała się dziś (22.12) liczna gromadka dzieci i zaproszeni goście, na czele z prezydentem Olsztyna, Piotrem Grzymowiczem i biskupem pomocniczym Jackiem Jezierskim. Za moment zabrzmiały kolędy i pastorałki. Dzieci, zwłaszcza te najmłodsze, wyśpiewywały z pasją.
Wnętrze małej salki promieniało ciepłem i kolorami. Maluchy przebrane za aniołki i pastuszków z zapałem przystąpiły do śpiewania pastorałek o jaśniejącej gwiazdce i narodzinach Pana. Część to znane kolędy oraz pastorałki zespołu „Arka Noego”.
Potem starsze nieco dzieci odegrały spektakl o narodzinach Chrystusa w Betlejem. Maryja wraz z Józefem szukali noclegu, gdy tymczasem dwa sprytne aniołki zastanawiały się, czy obudzić pastuszków. Potem dwoje pielgrzymów trafia do stajenki, gdzie na świat przychodzi Chrystus. Aniołki podnoszą raban, że płonie niebo. Tymczasem Herod, król zły i mściwy spiskuje i przyjmując trzech mędrców ze wschodu planuje zgładzić ich oraz nowonarodzonego Chrystusa.
Na koniec cała gromadka odśpiewała kolędy oraz życzenia świąteczne.
Dzieci cieszyły się ogromnie, bo poza paczkami, które jak zwykle dostają na święta, dostały też trzy kosze prezentów od prezydenta Olsztyna.
- Co trzeba zrobić, gdy dostaje się tak piękne prezenty - zapytał dzieci obecny na uroczystości ks. infułat Julian Żołnierkiewicz.
- Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy - głośno i z zapałem wykrzykiwały maluchy.
Po jasełkach było wręczenie prezentów i kolacja wigilijna. Kuchnia na tę uroczystość przygotowała prawdziwe frykasy - bigos z kiełbaskami, zraziki ze szpinakiem, śledzia w galarecie i rybę w sosie greckim, paszteciki, zapiekanki z warzywami oraz słodkości - serniki, pierniki, drożdżówki oraz czekoladowe.
Z D J Ę C I A