Powiat Olsztyński ma budżet na 2012 rok. Propozycję przygotowanego przez starostę planu finansowego powiatu na rok następny przyjęli dziś (22.12) radni podczas IX sesji Rady Powiatu Olsztyńskiego. Za podjęciem uchwały budżetowej głosowało 16 radnych rządzącej koalicji, zaś 4 radnych opozycji wstrzymało się od głosu.
109 mln zł dochodów i 109,8 mln zł wydatków, w tym 21,4 mln zł na inwestycje, 3,8 mln zł deficytu, który zostanie pokryty kredytem bankowym, to podstawowe parametry uchwalonego dziś budżetu Powiatu Olsztyńskiego. Przyszłoroczny budżet jest niższy o ok. 20 mln zł od tegorocznego.
- To za sprawą mniejszego wachlarza inwestycji realizowanych z udziałem środków unijnych - wyjaśnia starosta Mirosław Pampuch.
- Budżet na rok 2012 jest więc może mniej ambitny niż tegoroczny, ale z całą pewnością nie jest to budżet przetrwania. Taki „zwykły” budżet powiatu oscyluje w pobliżu kwoty 90 mln zł - dodaje starosta.
Z najważniejszych inwestycji, które powiat będzie realizował w 2012 roku, starosta wymienia budowę małego ronda w Bartągu, modernizację drogi Jeziorany - Tłokowo oraz modernizację szpitala opieki długoterminowej Maltańczyków w Barczewie. Do tego dochodzi duży projekt związany z przygotowaniem e-mapy powiatu, a więc digitalizacja zbiorów geodezyjno-kartograficznych.
- Nie rezygnujemy więc z żadnej z realizowanych już inwestycji, ale nowych nie będziemy rozpoczynać - stwierdza Mirosław Pampuch.
Niechęć do rozpoczynania nowych inwestycji wynika głównie z niepewności co do wielkości dochodów własnych powiatu. Jak już pisaliśmy przy okazji uchwalania budżetu Olsztyna, samorządy opracowały swoje budżety na podstawie przedwyborczych, bardzo optymistycznych założeń ministra finansów, że PKB wzrośnie w przyszłym roku o 4%. Po wyborach okazało się, że te założenia zostały mocno zweryfikowane i budżet państwa został przygotowany już z tym założeniem, że PKB wzrośnie jedynie o 2,8%. Dla samorządowych kas oznacza to m.in. zdecydowanie mniejsze od zaplanowanych wpływy z odpisów podatkowych, a tym samym potencjalne problemy z realizacją planów finansowych.
- Troska i niepokój o stan dochodów powodują, że najważniejszym zadaniem na przyszły rok będzie utrzymanie struktur powiatowych w niezmienionym stanie - mówi starosta Pampuch. -
Na razie bazujemy na wskaźnikach przekazanych nam przez ministra finansów w październiku br. Dopiero kiedy zostaną nam przesłane wskaźniki ostateczne, przyjęte przy konstruowaniu budżetu państwa, będziemy pewni naszych możliwości wydatkowania środków budżetowych.Co się stanie zatem z budżetem powiatu, gdy wpływy faktycznie okażą się niższe od zaplanowanych?
- Będziemy sukcesywnie reagować, stosownie do zaistniałych okoliczności - wyjaśnił starosta.
- Rezygnacja z inwestycji będzie bardzo trudna, ponieważ realizujemy je przy pomocy środków zewnętrznych. Uważam jednak, że jeszcze za wcześnie na mówienie o konkretnych działaniach oszczędnościowych. Analizujemy cały czas sytuację i dzisiaj jesteśmy ostrożnymi optymistami.Oprócz spraw związanych z przyszłorocznym budżetem, radni zajmowali się też tegorocznymi finansami powiatu. Nieco emocji wzbudził projekt uchwały w sprawie podniesienia diety radnych powiatu do wysokości średniej krajowej i wprowadzenie finansowych sankcji wobec tych radnych, którzy nie wezmą udziału w posiedzeniach Rady Powiatu albo komisji, do których należą.
Dodać również należy, że przez sesją przed radnymi ze świątecznym koncertem wystąpili uczniowie Powiatowej Szkoły Muzycznej w Dywitach.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :