Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
15:07 24 listopada 2024 Imieniny: Emmy, Jana
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Sprawy społeczne
waclawbr | 2008-01-03 19:45 | Rozmiar tekstu: A A A

NASZA INTERWENCJA: Gdzie i jak parkować?

Olsztyn24
(foto: Paweł Wiśniewski) | Więcej zdjęć »

Pan Paweł Wiśniewski z Olsztyna przysłał do naszej redakcji opublikowane obok zdjęcie z opisem i pytaniami: Czy można przy znaku parkingu dla niepełnosprawnych w taki sposób rezerwować miejsce parkingowe dla samochodu?

Taka tabliczka znajduje się na płocie przy ulicy Pstrowskiego 14 (za Tesco). Z informacji wynika, że jest to dzieło wynikające z decyzji prezes spółdzielni „Domator” w Olsztynie. Poza tym problem jest z parkowaniem i dojazdem do lokali usługowych znajdujących się na tym osiedlu, wszystkie miejsca są oznakowane tabliczkami rejestracyjnymi, miejsce dla inwalidów także. Tabliczki z numerami rejestracyjnymi w myśl przepisów nie są znakami drogowymi zapewniającymi miejsce zastrzeżone dla danego pojazdu. Jak przyjechałem do lekarza to zaparkowałem na takim miejscu (bo nie ma gdzie, wszędzie tabliczki) zaraz mnie straszono odholowaniem na lawecie. Według mnie ten parking nie ma statutu zastrzeżonego. Więc, czy takie oznakowanie jest legalne i nie łamie prawa?

Postanowiliśmy zająć się sprawą. Oto, co udało nam się ustalić.

Na zapleczu hipermarketu Tesco znajduje się jeden z nowszych bloków mieszkalnych w centrum Olsztyna. Nietypowo zaprojektowany i wybudowany blok w adresie ma ul. Pstrowskiego i kilka numerów: 14B, 14C, 14D i 14E. Napisy na tabliczkach wskazują, że budynek należy do Spółdzielni Mieszkaniowej „Domator”. Plac z budynkiem ogrodzony jest metalowym płotem z furtkami i bramami. Na wejściach i wjazdach na plac umieszczono tabliczki z napisem „Teren prywatny”. Wzdłuż ogrodzenia wyznaczono miejsca parkingowe dla samochodów. Mniej więcej połowa tych miejsc oznaczona jest tabliczkami z numerami rejestracyjnymi samochodów.
R E K L A M A
Odnajduję miejsce parkingowe sfotografowane przez naszego czytelnika. Na kostce, którą wyłożony jest plac, namalowano poziomy znak drogowy P-24 „Miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej”. Znak taki oznacza, że mamy do czynienia z miejscem przeznaczonym dla pojazdu samochodowego uprawnionej osoby niepełnosprawnej o obniżonej sprawności ruchowej oraz dla kierującego pojazdem przewożącym taką osobę. Na ogrodzeniu dodatkowo umieszczono tabliczkę z numerem rejestracyjnym samochodu. Miejsce parkingowe było zajęte przez samochód o numerze nie odpowiadającym temu z tabliczki.

Jadę na ul. Prostą, gdzie w Domu Rzemiosł Różnych znajduje się siedziba Spółdzielni Mieszkaniowej „Domator” w Olsztynie. W Spółdzielni rozmawiam z prezes zarządu Teresą Rokicką-Marabet.

- Spółdzielnia Mieszkaniowa „Domator” w Olsztynie jest właścicielem terenu przy ul. Pstrowskiego, na którym zbudowany jest blok oznaczony numerami 14B, 14C, 14D i 14E - mówi pani prezes. - Mamy potwierdzający tę własność akt notarialny. Jest to więc prywatny teren.

- Przepisy prawa o ruchu drogowym, nad którego przestrzeganiem czuwa policja mają zastosowanie tylko do dróg publicznych i stref zamieszkania - mówi kom. Jarosław Grochowski, naczelnik sekcji ruchu drogowego olsztyńskiej komendy miejskiej policji. - Na terenach prywatnych, takich jak przy ul. Pstrowskiego 14B, 14C, 14D i 14E możemy interweniować tylko wtedy, gdy dojdzie do zdarzenia drogowego, a co najmniej do zagrożenia bezpieczeństwa tego ruchu.

Jak powiedzieli policjanci, nikt nie może zabronić właścicielowi terenu ustawiania na własnej posiadłości znaków drogowych obowiązujących na drogach publicznych. Jednak wyrażają one jedynie wolę takiej a nie innej organizacji ruchu w obrębie prywatnej posesji. Nie stosowanie się do takich znaków nie może być egzekwowane ani przez policjantów, ani strażników miejskich. Tutaj mają zastosowanie jedynie niespenalizowane zasady współżycia społecznego, kultura osobista i dobre wychowanie albo przepisy prawa cywilnego chroniące własność.

Właściciel terenu może skorzystać z prawa do ochrony własności, np. poprzez wywiezienie nieprawidłowo zaparkowanego samochodu. Może też potem dochodzić od właściciela usuniętego auta zwrotu kosztów usunięcia. Tutaj jednak zalecamy daleko idącą wstrzemięźliwość. Prawo prawem, a życie życiem. Nie można wykluczyć, że to nie właściciel nieprawidłowo zaparkowanego samochodu będzie zwracał właścicielowi terenu koszty usunięcia samochodu. Może stać się inaczej. Powód skierowania pozwu do sądu cywilnego przez posiadacza usuniętego pojazdu może być naprawdę błahy, np. rzekome uszkodzenie pojazdu podczas jego usuwania, czy zwrot utraconych korzyści związanych z brakiem dostępu do usuniętego samochodu. Lepiej więc się porozumieć, niż sięgać po teoretycznie przysługujące nam prawa.

Pani prezes Domatora jest daleka od stosowania zasady „wolnoć Tomku w swoim domku”. Spółdzielnia jest na końcowym etapie porządkowania sprawy miejsc parkingowych przy ul. Pstrowskiego 14, uwzględniając także potrzeby klientów firm działających w lokalach użytkowych.

- Na naszym terenie przy Pstrowskiego 14 mamy 145 miejsc postojowych, ale aż 180 mieszkań - mówi Teresa Rokicka-Marabet. - Udało się nam jednak jakoś rozwiązać problem i wszyscy zainteresowani mieszkańcy będą mieli przydzielone jedno miejsce parkingowe. Miejsca te będą oznaczone tabliczkami z numerami rejestracyjnymi samochodów. Wiedzieć jednak należy, że prawo mieszkańca do miejsca parkingowego powstawać będzie dopiero od godz. 22., tj. po zamknięciu bram wjazdowych na posesję. W dzień każdy może i będzie mógł zaparkować na wolnym miejscu postojowym, tym bardziej, że w naszym bloku jest sporo lokali użytkowych, do których przyjeżdżają klienci. Od 8. rano do 22. nikt nikogo nie powinien straszyć odholowaniem samochodu.

Z D J Ę C I A
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.