Goszczący od wczoraj w Olsztynie św. Mikołaj z Rovaniemi przed południem przystąpił do wykonywania swoich obowiązków, czy raczej - jak sam podkreślił - przyjemności. - Ja mam mnóstwo elfów, to one ciężko pracują. Ja nie mam żadnych obowiązków, ja mam same przyjemności - powiedział gość z dalekiej Laponii.
Dzisiaj te „przyjemności” rozpoczęło spotkanie Mikołaja w hotelu Dyplomat z trójką dzieci: 9-letnią Amelką, 5-letnim Piotrusiem i 9-letnią Zosią. Po krótkiej rozmowie ze św. Mikołajem, dzieci zostały obdarowane prezentami. Potem św. Mikołaj odpowiadał na pytania dziennikarzy. Żurnaliści pytali m.in. o to, jak można zostać św. Mikołajem, iloma Mikołaj włada językami, czy podoba mu się Warmiński Jarmark Świąteczny, czy otrzymuje prezenty, jak radzi sobie z transportem w pozbawionym śniegu Olsztynie.
W konferencji prasowej św. Mikołaja wzięli też udział burmistrz Rovaniemi Mauri Gardin i prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Gospodarze partnerskich od 35 lat miast potwierdzili przekazane przez nas wczoraj informacje, że współpraca pomiędzy miastami będzie zacieśniona, szczególnie w zakresie kontaktów młodzieży, a także, że św. Mikołaj będzie przyjeżdżał do Olsztyna co roku.
- Mam nadzieję, że będzie tak co najmniej przez 50 lat - stwierdził prezydent Grzymowicz.
Spotkanie z dziennikarzami zakończyły świąteczne życzenia przekazane mieszkańcom Olsztyna przez św. Mikołaja w języku fińskim.
Z hotelu Dyplomat św. Mikołaj pojechał do szpitala dziecięcego w Olsztynie na spotkanie z małymi pacjentami tej placówki. Od godziny 15. będzie można go spotkać na III Warmińskim Jarmarku Świątecznym.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :