Ponad 1100 par zawarło w ubiegłym roku małżeństwa w olsztyńskim Urzędzie Stanu Cywilnego. Urząd wydał też około cztery tysiące aktów urodzenia oraz 2166 aktów zgonu.-
Wszystkie te liczby są wyższe niż w 2006 roku - mówi kierownik USC Witold Lewicki. -
Jest to efekt kolejnych powojennych wyżów. Spodziewam się, że ta tendencja utrzyma się także w tym roku, bo coraz więcej młodych par pochodzi z wyżu lat osiemdziesiątych. Niestety, rośnie też liczba rozwodów - martwi się kierownik.
Spowodowane to jest jego zdaniem wyjazdami „za chlebem”. Rozłąki nie wytrzymuje zbyt wiele związków.
W tym roku sezon na śluby jest wyjątkowo krótki. Karnawał kończy się na początku lutego, a odliczywszy miesiące bez literki „r” w nazwie (które są ponoć mniej szczęśliwe) i końcówkę marca, do dyspozycji zostają nam zaledwie cztery: czerwiec, sierpień, wrzesień i także nielubiany przez młodożeńców październik.
Żeby przed urzędnikiem powiedzieć, sakramentalne „tak”, należy - najwcześniej sześć miesięcy, a najpóźniej miesiąc przed planowanym terminem zgłosić się do urzędu i „zaklepać” ceremonię, składając pisemne zapewnienie o nieistnieniu okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa. Potrzebne są do tego odpisy aktów urodzenia młodych (odpis kosztuje 22 zł, wypisują go od ręki) i oczywiście nowe dowody osobiste.
Jeśli ktoś już ma za sobą jedno małżeństwo musi dostarczyć dowód ustania poprzedniego małżeństwa (owdowiali - odpis skrócony aktu zgonu współmałżonka; rozwiedzeni - odpis skrócony aktu małżeństwa z adnotacją o rozwodzie lub prawomocny wyrok rozwodowy).
Małoletnie kobiety, które ukończyły 16 rok życia, musza dostarczyć postanowienie sądu rodzinnego zezwalające kobiecie zawrzeć małżeństwo.
Polacy przebywający za granicą mogą zawrzeć ślub według miejscowego prawa w tamtejszym urzędzie. Odpisy tych dokumentów należy przesłać do kraju.
Można też załatwić wstępne formalności w polskim konsulacie (co dodatkowo kosztuje), składając pisemne zapewnienie o nieistnieniu okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa. Obcokrajowiec, oprócz odpisu aktu urodzenia i zapewnienia, składa zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa wydane przez jego władze ojczyste lub konsulat, a w przypadku niemożności uzyskania zaświadczenia - prawomocne postanowienie sądu o zwolnieniu od jego składania (od składania odpisu aktu urodzenia również). Dokumenty obcojęzyczne powinny być tłumaczone przez tłumacza przysięgłego.
Jeśli obcokrajowiec nie włada językiem polskim, narzeczeni zapewniają udział tłumacza przysięgłego w czasie załatwiania formalności w USC oraz w czasie ślubu.
Sam akt ślubu kosztuje w Polsce 84 zł. W olsztyńskim USC można dodatkowo zamówić na miejscu muzykę (kosztuje to 70 zł na rzecz Towarzystwa Miłośników Olsztyna). Szampana trzeba oczywiście kupić samemu i dostarczyć do USC, który przygotuje go do podania gościom. Ślub nie obędzie się bez obrączek i dwóch świadków, którzy potwierdzą pisemnie zawarcie małżeństwa w USC. Na sali ślubów jest 46 krzeseł, drugie tyle osób może zmieścić się na stojąco, a więc na ślub cywilny do USC można zaprosić najwyżej 100 osób.
JJP
Z D J Ę C I A