Przed olsztyńskim referatem dowodów osobistych
Ostatni dzień 2007 r. to również ostatni dzień siedmioletniego okresu wymiany dowodów osobistych. Mimo, że referat dowodów osobistych olsztyńskiego ratusza pracuje do 15.30, kto do godz. 9. nie dotarł do Urzędu Miasta nie ma już szans na złożenie w tym roku wniosku o wymianę dowodu. Dzisiaj wnioski może złożyć tylko 220 osób, którym udało się zdobyć numerki.
-
Pod drzwiami ratusza na rozpoczęcie urzędowania czekało 180 osób - mówi jeden ze strażników miejskich, pilnujących porządku na korytarzu przy referacie dowodów osobistych. -
Te osoby otrzymały numerki od pracowników referatu. Potem my jeszcze wydaliśmy 40. takich numerków. Limit przyjęć na dzisiaj został wyczerpany.Na korytarzu pod drzwiami spokój.
- Awantur nie było. Ludzie czekają spokojnie w kolejce i wchodzą z wnioskami zgodnie z otrzymanymi numerami - dodaje strażnik.
Bardziej nerwowa atmosfera panowała w samym referacie dowodów osobistych. Panie były zmęczone i zdenerwowane ciągłymi pytaniami dziennikarzy o liczbę mieszkańców Olsztyna, którzy nie złożyli w terminie wniosków o wydanie nowych dowodów osobistych. Również mnie nie udało się tej liczby ustalić.
- Proszę dowiadywać się przed zakończeniem pracy - słyszę w biurze prasowym urzędu miasta.
Jak poinformował rzecznik MSWiA, w całej Polsce wniosków o wydanie nowych dowodów osobistych nie złożyło jeszcze 1840 tys. mieszkańców. Największą grupę spóźnialskich stanowią warszawiacy, których 100 tys. swój obowiązek będzie musiało spełnić dopiero w nowym - 2008 roku.