(fot. archiwum)
Już w 1/8 finału z pucharowych rozgrywek odpadli szczypiorniści Warmii Anders Group Społem Olsztyn. Podopieczni Zbigniewa Tłuczyńskiego przegrali 32:38 z Vivie Kielce i to wicemistrz Polski zagra w ćwierćfinale.
Ze świecą można było szukać tego, kto wierzył w końcowy sukces zawodników z Olsztyna. Szczypiorniści Warmii pechowo, bo już na tym etapie trafili na jednego z dwóch wielkich faworytów rozgrywek. Przed rokiem z kieleckim zespołem zagrali dopiero w półfinale, tym razem los okazał się dla nich mniej łaskawy.
Mimo wszelkich przeciwności, to gospodarze odważniej rozpoczęli środowe spotkanie. Po kilku minutach Warmiacy prowadzili nawet dwoma bramkami. Sytuacja szybko powróciła jednak do normy. Podopieczni Bogdana Wenty najpierw doprowadzili do stanu 7:7, a chwilę później wyszli na prowadzenie. Do końca pierwszej połowy przewaga gości wzrosła do sześciu oczek.
Swojej postawy w drugiej części spotkania gospodarze także nie muszą się wstydzić. Dzięki dobrej grze w defensywie, zespół z Kielc nie zdołał już powiększyć przewagi. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 32:38.
Teraz olsztynianie będą przygotowywali się do kolejnego, ligowego pojedynku. W sobotę zagrają w Wągrowcu z miejscową Nielbą.