Przy trakcie spacerowym wzdłuż Jeziora Ukiel, tuż przy Plaży Miejskiej w Olsztynie, cumuje stateczek „Róża Wiatrów”. Jego właściciel od lat nosi się z zamiarem otworzenia na nim restauracji. Jak na razie - bez rezultatu.
Ostatnio statek przeszedł malowanie. Efekt jest o tyle interesujący, że na burcie pod nazwą „Róża wiatrów” umieszczono napis „ex Paul Von Hindenburg”. Jedni przyjmują to jako reklamę, inni sądzą, że to dawna nazwa statku.
A jaką faktycznie historię ma „Róża Wiatrów”? Z dostępnych w Internecie danych wynika, że przycumowany obecnie do pomostu na Jez. Krzywym statek, to „Marceli Nowotko” - statek pasażerski, który przez kilkadziesiąt lat pływał po Wielkich Jeziorach Mazurskich.
Statek zbudowany został w 1932 roku w Królewcu, ma więc obecnie 79 lat. Jest ostatnim statkiem z jezior mazurskich, zbudowanym przed II wojną światową, który jeszcze istnieje!
Przed II wojną światową „Marceli Nowotko” pływał pod nazwą „Jaegerhoehe”. Jego portem macierzystym było Węgorzewo. W pierwszych latach po wojnie pływał pod nazwą „Świtezianka”. „Marcelim Nowotko” został około 1952 roku. Z eksploatacji został wycofany w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia.
Napis „Róża wiatrów - ex Paul Von Hindenburg” na burcie budzi różne kontrowersje i nie zawsze pozytywne skojarzenia. Dlaczego go tam umieszczono? Kto wyjaśni zagadkę?
Z D J Ę C I A