(fot. archiwum)
Ósmej porażki w dziewiątym ligowym spotkaniu doznali szczypiorniści olsztyńskiej Warmii. Tym razem nie sprostali MMTS-owi Kwidzyn, przegrywając na wyjeździe 23:26.
Wydawało się, że większej, niż ta z ostatniej kolejki szansy na drugie w tym sezonie zwycięstwo nie będzie. A jednak. W Kwidzynie Warmiacy byli o krok od wygranej, ale jak zwykle... przegrali.
Już na początku meczu olsztynianie nieźle prezentowali się w hali rywala. Przeciwnie gospodarze, którzy wyraźnie nie mogli odnaleźć się na boisku. W efekcie przed końcem pierwszej połowy goście wyszli na prowadzenie, jednak ostatecznie z jednobramkową przewagą na przerwę zeszli kwidzynianie.
Nie inaczej było w drugiej połowie. Jeszcze na kilkanaście minut przed końcową syreną goście prowadzili 18:14. Później wszystko wróciło do normy, bo najpierw MMTS odrobił straty, a chwilę później wyszedł na prowadzenie.
Ostatecznie gospodarze wygrali 26:23 i po raz piąty w tym sezonie zdobyli komplet punktów. Goście natomiast znów przegrali i nadal okupują pozycję outsidera tabeli. Kolejny mecz za dwa tygodnie w Wągrowcu.