Przez 2 lata lokal kasy był oplombowany
W Kancelarii Radcy Prawnego Beaty Urbańskiej, odbyło się dzisiaj (19.10) Nadzwyczajne Walne Zebranie Delegatów Członków Zbiorczej Kasy Zapomogowo -v Pożyczkowej Pracowników Oświaty w Olsztynie.
- Dzisiaj podjęta w trakcie obrad uchwała daje nam podstawę prawną w procesie likwidacyjnym Kasy Zapomogowo - Pożyczkowej - mówi Jolanta Wasilewska-Bedra przewodnicząca zarządu Kasy. -
Jest to pierwszy krok w drodze do zamknięcia kasy, o której głośno zrobiło się w 2009 roku. Wszystko zaczęło się we wrześniu 2009 roku, kiedy kasa straciła prawo do dysponowania lokalem i zwykły brak biura rozpętał burzę w szklance wody. Potem nastąpił chaos. Zaplombowanie biura na blisko 2 lata. Ponad 800 członków nie miało możliwości odzyskania swoich pieniędzy.
Jak podaje zarząd Kasy, półtora roku trwał proces powołania kuratora i dopiero kiedy to nastąpiło, powstała realna szansa powołania nowego zarządu. Ten rozpoczął pracę w styczniu 2011 r. Po odzyskaniu od pożyczkobiorców blisko 1,5 miliona złotych, wszyscy członkowie Kasy, posiadający wkłady członkowskie odzyskali w 100 proc. swoje pieniądze. Dzisiaj suma niespłaconych pożyczek wobec kasy wynosi zaledwie 15 tys. zł. W tej sprawie w październiku skierowano do sądu rejonowego cztery pozwy.
Dzisiaj kasa kasy jest na plusie, instytucje w niej zrzeszone, po zakończeniu procesu likwidacyjnego otrzymają środki pozostałe na tzw. funduszu rezerwowym. Przekazane będą na Zakładowe Fundusze Świadczeń Socjalnych zakładów Pracy członków Kasy wg właściwego parytetu.