Przełom września i października to czas, w którym Olsztynowi przybywa kilkadziesiąt tysięcy dodatkowych mieszkańców. Mowa oczywiście o studentach, którzy wczesną jesienią rozpoczynają naukę. Wielu z nich nie ma pojęcia, jak Olsztyn wyglądał jeszcze przed kilkunastoma, a może nawet kilkoma latami.
Jednym z takich miejsc, które wpisało się już na stale w architekturę miasta jest CH Manhattan. Teraz trudno wyobrazić sobie okolice Placu Pułaskiego bez tego potężnego gmachu. Nie każdy wie jednak, że jeszcze przed dwudziestoma laty w miejscu tym znajdowało się targowisko bardzo przypominające to obecne przy ulicy Grunwaldzkiej.
Jego historia jest jednak znacznie bogatsza niż mogłoby się to wydawać. -
W 1946 roku na Placu Pułaskiego wybudowano halę targową ze 154 stoiskami i przyległym placem targowym. Rok później oddano ją do użytku - mówi Anna Góral-Grochowicz, inspektor ds. administracji i kontroli wewnętrznej w olsztyńskim Zakładzie Targowisk Miejskich.
W ten sposób na Plac Pułaskiego przeniesiono targowisko miejskie, które do tej pory znajdowało się przy ówczesnym Placu Nowotki, obecnie Placu Konsulatu Polskiego.
-
Hala była drewniana, zbudowano wg projektu inż. Muzolfa. W latach 40. stoiska zajmowali głównie prywatni handlowcy. Hala czynna była w dni powszednie - tłumaczy Góral-Grochowicz.
Targowisko miejskie przy Placu Pułaskiego nie przetrwało jednak zbyt długo.
- Hala wraz z przyległym placem rolę tę pełniła do 1949 roku. Wówczas Zarząd Miejski zakazał handlu z furmanek przy hali targowej - wyjaśnia pani inspektor.
Decyzja nie oznaczała jednak końca handlu w tym miejscu. Przez kolejne kilkadziesiąt lat na targowisku produkty rolne sprzedawali prywatni producenci. Dniami targowymi były wtorek i piątek.
- Targowisko zaopatrywało głównie gospodarstwa domowe w drobne, zaspokajające codzienne potrzeby ilości produktów spożywczych i przemysłowych. Sprzedaż prowadzono wyłącznie na straganach i stoiskach hali. Hurtowo w towary zaopatrzyć się można było na targowisku przy ul. Okrzei, gdzie prowadzono handel z furmanek - dodaje Anna Góral-Grochowicz.
Targowisko nie doczekało jednak XXI wieku. Na początku lat 90. miejsce do handlu zlokalizowano przy stadionie Stomilu, a przy Placu Pułaskiego powstało dzisiejsze CH Manhattan. W przyszłym roku minie 15 lat od jego wybudowania.
Z D J Ę C I A