Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
08:46 20 stycznia 2025 Imieniny: Fabiana, Sebastiana
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Sprawy społeczne
BP UM | 2011-09-28 11:29 | Rozmiar tekstu: A A A

Peru: Ambasador Mazur upamiętnił odkrycie źródła Amazonki

Olsztyn24
| Więcej zdjęć »

W Departamencie Caylloma, w peruwiańskich Andach, na wysokości ponad 5 tys. m. n.p.m., 10 września br. miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. Tego dnia na Górze Quehuisha odbyła się ceremonia odsłonięcia pomnika upamiętniającego odkrycie miejsca narodzin Amazonki - największej rzeki świata uznanej za dziedzictwo przyrodnicze świata. W 1996 r. dokonała tego międzynarodowa grupa podróżników pod przewodnictwem Jacka Pałkiewicza, obecnego Ambasadora Mazur w konkursie New7Wonders na najpiękniejsze miejsca na świecie. Po powrocie z Ameryki Południowej Pan Jacek Pałkiewicz zrelacjonował to wyjątkowe wydarzenie.

POMNIK NATURY

- Uroczystościom pod patronatem peruwiańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Kultury oraz polskiego Ministra Kultury Bogdana Zdrojewskiego przewodził Guillermo Eloy Rojas Garcia, burmistrz Lari, miasteczka w słynnej Dolinie Rio Colca - mówi Jacek Pałkiewicz.

- Zachowane w pierwotnym stanie miejsce narodzin głównego systemu hydrologicznego świata tworzy istotny dla człowieka ekosystem odgrywający utrzymanie równowagi środowiskowej całej planety - mówiła dr Nicole Bernex Weiss z Pontificia Universidad Catolica del Perú. - To pomnik natury, kluczowy element globalnego dziedzictwa przyrodniczego. Ze względu na uniwersalną wartość dla nauki geograficznej, niezbędne jest okazanie jemu należytej uwagi - dodała Nicole Bernex Weiss.
R E K L A M A
- Zdumiewające, że w końcu XX wieku świat miał jeszcze mgliste i zagmatwane pojęcie o źródle najpotężniejszego systemu hydrograficznego świata. O trudności tematu świadczy zapis w Encyklopedia Britannica z 1992 r., który ogranicza się do dwóch wierszy: „Najbardziej na zachód wysunięte źródło Amazonki leży wysoko w Andach, w odległości 100 mil od Oceanu Spokojnego” - opowiada Jacek Pałkiewicz.

ŹRÓDŁO AMAZONKI

Największa rzeka świata rodzi się z połączenia Marañónu i Ukajali. Ta ostatnia, uważana powszechnie za główną odnogę, powstaje z Rio Urabamba, ta zaś z Apurimac i na końcu z potoku Lloqueta. To właśnie źródło tego ostatniego nigdy nie było bezspornie ustalone.

Fakt ten ściągnął uwagę polskiego eksploratora Jacka Pałkiewicza, członka Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Londynie, który postanowił rozstrzygnąć zagadkę będącą, podobnie jak niegdyś Nil, obiektem niekończących się sporów. Do projektu pozyskał specjalistów, wśród których filar stanowił admirał Guillermo Faura Gaig. Wsparcie przyszło także ze strony Departamentu Hydrografii peruwiańskiej Marynarki Wojennej, Rosyjskiej Akademii Nauk, Uniwersytetu Katolickiego w Limie oraz Peruwiańskiego i Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego.

Latem 1996 r. wyprawa Amazon Source ‘96 przystąpiła do poszukiwań w Kordylierze andyjskiej. Badania hydrologiczne i geomorfologiczne oraz kompleksowe analizy pozwoliły ustalić, że głównym dopływem Lloqueta jest Apacheta, stanowiąca początkowy odcinek Amazonki. Jej źródło znajduje się na Górze Quehuisha (15°31’15” szer. pd. i 71°45’42” dł. zach., wys. 5150 m. n.p.m., na granicy kontynentalnego działu wodnego Pacyfik-Atlantyk). Strumień jest najdłuższy spośród wszystkich pozostałych cieków, posiada największy przepływ, największą aktywność hydrologiczną, ma bardziej wyrazisty profil podłużny i płynie osią podłużnej niziny. Nie bez znaczenia jest też kontekst historyczno-ekonomiczny związany z przebiegającym tędy szlakiem komunikacyjnym Inków.

- Tym samym została obalona hipoteza National Geographic, który swego czasu, ograniczając się jedynie do wybiórczo zawężonego kryterium długości, wskazał źródło w sadzawce McIntyre na Górze Mismi - podkreśla Pałkiewicz.

POTWIERDZENIE Z KOSMOSU

Potwierdzenie tezy Pałkiewicza nadeszło także z kosmosu. Pozyskany w 2010 r. z koreańskiego satelity KOMPSAT-2 i opracowany przez GEOSYSTEMS Polska obraz o rozdzielczości 1 metra wykazał, że sadzawka nie ma odpływu. W rzeczywistości strumień Carhuasanta wysącza się dużo niżej, u podnóża krawędzi morfologicznej, gdzie z gęstej sieci szczelin skalnych spływa zebrana z opadów atmosferycznych woda.

Potrzeba weryfikacji i uwiarygodnienia tezy sprawiła, że dopiero w 2008 r. Towarzystwo Geograficzne w Limie formalnie zatwierdziło plony eksploracji Pałkiewicza. Jego prezes Santiago Antúnez de Mayolo oświadczył wówczas: „Posiadamy wyczerpujący materiał dowodowy na poparcie tezy, która rozwiązała intrygujący problem. Czas najwyższy, aby zaktualizować geograficzne publikacje. Będziemy popularyzować w powszechnej świadomości ten ważny dla Amazonki fakt”.

Minister Kultury Susana Baca przesłała uczestnikom wyprawy list otwarty, w którym przyznaje: „Z uznaniem przyjęłam wyniki badań naukowców, którzy znaleźli dokładne źródło Amazonki, majestatycznej arterii przecinającej siedem krajów Ameryki Południowej. Dziękuję za to”.

Minister Kultury Bogdan Zdrojewski, który ze strony polskiej objął honorowym patronatem uroczystości uświetniające odkrycie, powiedział: „Świat wiele zawdzięcza polskim badaczom, naukowcom i podróżnikom, którzy na przestrzeni wieków zasłużyli się dla rozkwitu światowej nauki. Możemy być dumni z ich dokonań. Do rozwoju cywilizacyjnego Peru przyczynili się m.in. Ernest Malinowski, Edward Habich, Wincenty Szyszłło oraz szereg archeologów. Niezmiernie cieszę się, że do tej grupy dołączył parę lat temu polski eksplorator Jacek Pałkiewicz, który, kierując międzynarodową wyprawą naukową, ustalił źródło Amazonki. Jestem przekonany, że to piękne wydarzenie, zapisane na kartach historii świata, w przyszłości będzie dawało świadectwo bliskich relacji jakie łączą Polskę i Peru”.

DŁUŻSZA OD NILU

Dyskusje wzbudzała zawsze długość Amazonki, która płynąc w dolinie aluwialnej często zmienia koryto, gdzie nurt nieustannie modeluje nowe meandry. Wieloletnie średnie pomiary pochodzące z obrazów satelitarnych pozwalają dziś stwierdzić, że długość Amazonki wynosi ok. 7.040 km, czyli 200 km więcej od Nilu.

Jednak, jak przyznaje Jacek Pałkiewicz, odkrycia geograficznego nie można oficjalnie zarejestrować, bo nie ma na świecie takiej instytucji jak urząd patentowy, a nauka bywa hermetyczna na odkrycia. - Każda nowa prawda naukowa wprowadza zamieszanie w ułożonym, tkwiącym zwykle przy ortodoksyjnych pozycjach świecie wiedzy. Jest jak transatlantyk i żeby zmienić kurs, potrzebuje dużo czasu. Musi się ugruntować w powszechnej świadomości i dopiero wtedy stanie się uznanym kanonem - dodaje Jacek Pałkiewicz.

AMBASADOR MAZUR

W styczniu 2011 r. Jacek Pałkiewicz, reporter i eksplorator, odkrywca źródeł Amazonki i twórca survivalu w Europie otrzymał tytuł „Ambasadora Mazur” w ramach kampanii „Mazury Cud Natury” mającej na celu promocję tego regionu w kraju i na świecie przy okazji trwającego konkursu Fundacji New7Wonders na 7 Nowych Cudów Natury.

Do wsparcia polskiego finalisty w konkursie namówił już wiele znanych i cenionych osób i jak podkreśla, „nie musiał długo prosić”. Dzięki niemu do akcji włączyli się m.in. trzej prezydenci Polski, premier, marszałek Senatu RP, kard. Stanisław Dziwisz, Andrzej Wajda, Mirosław Hermaszewski czy Marek Belka.

Jacek Edward Pałkiewicz - zanim został dziennikarzem zarabiał na życie jako oficer na statkach bandery panamskiej, pracował w kopalni złota w Ghanie i diamentów w Sierra Leone. W 1975 r. przepłynął w roli dobrowolnego rozbitka Atlantyk szalupą ratunkową. Jego rejs był swego rodzaju laboratorium psychologii kosmicznej. Badacze z NASA byli zainteresowani problematyką deprywacji w czasie jego 44-dniowej żeglugi i wykorzystaniem doświadczenia dobrowolnego rozbitka w warunkach ekstremalnej izolacji.

Założona przez niego w 1983 r. we Włoszech szkoła przetrwania stała się wzorem do naśladowania w wielu krajach. Uczył kosmonautów i elitarne jednostki specjalne strategii przetrwania w odmiennych strefach klimatycznych.

Kierował wieloma ambitnymi wyprawami międzynarodowymi pod wszystkimi szerokościami geograficznymi świata w poszukiwaniu osobliwości ginących cywilizacji, niezwykłych zjawisk i ludzi. Poznał największe dżungle i pustynie naszej planety. Najczęściej podróżował w stylu dziewiętnastowiecznych odkrywców: na wielbłądach, jakach, słoniach, bądź reniferowymi zaprzęgami, piechotą, chińskim sampanem czy indiańskimi pirogami.

Wrażliwy na temat zagrożenia zdrowia naszej planety, niejednokrotnie podejmował krucjaty przeciwko agresji człowieka w integralność przyrody.

W 1996 r. jego naukowa ekspedycja zlokalizowała źródło Amazonki, rozwiewając tym samym kontrowersje co do miejsca narodzin największej rzeki świata. Odkrycie zostało oficjalnie potwierdzone przez Towarzystwo Geograficzne w Limie. Za to odkrycie Pałkiewicz otrzymał odznaczenie Kawalera Orderu Zasługi Republiki Włoskiej.

W 2007 r. został odznaczony Medalem Prymasowskim „Zasłużony w Posłudze dla Kościoła i Narodu” oraz Złotym Krzyżem Zasługi. „Za wybitny dorobek w promocji człowieka i zaangażowanie w pracę charytatywną oraz edukacyjno-wychowawczą” został uhonorowany przez papieża Benedykta XVI krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice (Dla Kościoła i Papieża).

W dowód uznania, w 1994 r. Królewskie Towarzystwo Geograficzne w Londynie przyjęło go do swojego grona. Rekomendujący go Thor Heyerdahl podkreślił wtedy jego zaangażowanie w poszerzanie granic ludzkich możliwości w skrajnych warunkach trudnego do życia środowiska.

Autor ponad dwudziestu książek, publikuje swoje reportaże na łamach poczytnych czasopism europejskich. W Polsce pisze w Plusie i Minusie, dodatku publicystyczno-reporterskim „Rzeczpospolitej”. W 1998 r. otrzymał główną nagrodę Bursztynowy Motyl za najlepszą książkę podróżniczą roku („Terra incognito” - Wyd. Bellona).

Jego dokonania ukazuje wydana w 2010 r. biografia „Pałkiewicz. Droga odkrywcy” autorstwa Andrzeja Kapłanka.

Z D J Ę C I A
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Podobne artykuły
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
R E K L A M A
Banner F
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.