Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Piłkarze ręczni Warmii Anders Group Społem Olsztyn zdobyli pierwsze punkty w PGNiG Superlidze. W rozegranym dziś (25.09) w olsztyńskiej Uranii czwartym już meczu sezonu 2011/2012 pokonali ligowego beniaminka - Powen Zabrze 23:24 (12:13).

Olsztynianie przystąpili do meczu bez kilku graczy z podstawowego składu: bramkarza Kazimierza Kotlińskiego, Mariusza Gujskiego, Dominika Płócienniczaka, Damiana Moszczyńskiego i Mateusza Kopycińskiego. Problemy kadrowe zmusiły trenera Zbigniewa Tłuczyńskiego do sięgnięcia po „głębokie” rezerwy. Na boisku pojawił się Jacek Zyśk, który przygodę z piłką ręczną miał zakończyć wraz z końcem poprzedniego sezonu. Na lewe skrzydło trener wystawił pozyskanego niedawno do Warmii Piotra Swata. To był dobry wybór, bowiem Swat zdobył w meczu 6 bramek (najwięcej spośród zawodników Warmii i został uznany najlepszym piłkarzem meczu).

Pierwszą bramkę strzelili dziś olsztynianie. Początek meczu był wyrównany. Drużyny zdobywały „bramkę za bramkę”. Z biegiem czasu jednak przewagę zaczęli zdobywać goście. W 27 minucie prowadzili już 13:10. Warmiakom udało się jednak przed końcem meczu zniwelować nieco różnicę i na przerwę schodzili ze stratą tylko jednej bramki (12:13).

Początek drugiej połowy należał do olsztynian. Nie tylko doprowadzili do remisu, ale w ciągu kilku kilku minut wyszli na czterobramkowe prowadzenie i... „stanęli”. Ich strzały z dystansu albo mijały bramkę gości, albo padały łupem bramkarza. Goście natomiast powoli likwidowali przewagę bramkową gospodarzy i w 52. minucie doprowadzili do remisu (20:20). Zaczęła się nerwowa końcówka, tym bardziej, ze sędziowie wykluczyli z boiska aż dwóch zawodników Warmii (Wuszter i Malewski). Olsztynianie nie dali sobie jednak odebrać zwycięstwa i wynik 24:23 „dowieźli” do końca meczu.

Po dzisiejszym zwycięstwie piłkarze Warmii opuścili ostatnie miejsce w tabeli. Teraz są na 9. miejscu, wyprzedzając lepszym bilansem bramek Juranda Ciechanów i Nielbę Wągrowiec oraz Zagłębie Lubin, które w tym sezonie nie wygrało jeszcze żadnego spotkania.