Pod olsztyńskim pomnikiem poległych strażaków | Więcej zdjęć »
Dzisiaj (11.09) mija dziesięć lat od dnia, w którym terroryści przeprowadzili zamachy na nowojorskie wieże World Trade Center. Dla uczczenia członków służb ratowniczych, którzy zginęli, ratując w zgliszczach wieżowców ofiary tej tragedii oraz strażaków z Warmii i Mazur, którzy oddali życie na służbie, przy Pomniku Strażaków Poległych w Akcji przy ulicy Niepodległości odbył się Apel Poległych.
- To dla mnie zaszczyt w tak ważnym dla nas dniu móc reprezentować naród amerykański i razem z państwem uczcić pamięć tych, którzy zginęli 11 września 2001 roku, w tym 343 strażaków - powiedział Tom Kozlowski, doradca ambasadora USA w Polsce uczestniczący w dzisiejszej uroczystości. - Dzisiaj Polacy w wielu miastach Polski, wspólnie z Amerykanami, obchodzą tę rocznicę. W ten sposób pokazujemy, że łączą nas bliskie więzi. Pamiętamy, że w zamachach śmierć poniosło także 6 Polaków.
Po wysłuchaniu apelu przybyli na uroczystość goście, wśród których znaleźli się m.in. posłowie Lidia Staroń, Iwona Arent i Janusz Cichoń, senator Ryszard Górecki, marszałek województwa Jacek Protas, ks. abp senior Edmund Piszcz, wiceprezydent Olsztyna Halina Zaborowska-Boruch, starosta olsztyński Mirosław Pampuch, przedstawiciele służb mundurowych, strażaków ochotników, harcerzy, PCK i WOPR zmówili modlitwę oraz złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem.