Bardzo dobry występ Macieja Sarnackiego na Uniwersjadzie w Shenzhen. Judoka Gwardii Olsztyn zdobył srebro w rywalizacji indywidualnej, a w drużynie o mały włos nie zdobył brązowego medalu.
Sarnacki w sobotę (13.08) otworzył polski worek z medalami, których do dziś nasi reprezentanci zdobyli już dziesięć. Niewiele brakowało, a w czwartek do okazałej kolekcji udałoby się dorzucić jeszcze jeden krążek. Drużyna judoków z olsztynianinem w składzie o włos przegrała walkę, w której do zdobycia był brązowy medal. Polacy ulegli Ukraińcom 2:3. Jeden z punktów zdobył Sarnacki, pokonując Razmika Tonoyana. Niestety, na nic się to zdało, bo podobnie, jak w całym turnieju, ostatnią decydującą walkę Polacy musieli... oddać walkowerem. To efekt braku piątego zawodnika.
Wcześniej Sarnacki wygrał jeszcze dwa inne pojedynki, przegrywając tylko w starciu z faworyzowanym Japończykiem. Olsztynianin z kwitkiem odprawił natomiast reprezentantów Gruzji i USA.
W rywalizacji indywidualnej także znalazł się tylko jeden pogromca Sarnackiego. Zawodnik Gwardii przegrał dopiero w finale, w którym jego przeciwnikiem był Koreańczyk Soo Whan Kim. Wcześniej wygrał z Japończykiem Takeshim Ojitanim, reprezentantem Uzbekistanu Boltoboyem Baltaevem i Francuzem Mathie’m Thorelem. Ostatecznie turniej wygrali Japończycy, drudzy byli Francuzi.
W Chinach Olsztyn reprezentuje też żeglarz Patryk Piasecki. Student Olsztyńskiej Szkoły Wyższej po pięciu wyścigach w klasie Laser Standard zajmuje szóste miejsce. Niebawem na macie zaprezentuje się dwóch taekwondzistów z Olsztyna, Kamil Chwesiuk i Piotr Hatowski.