Na olsztyńskich przejściach dla pieszych wyposażonych w tzw. azyle rozpoczęła się mała, ale ważna rewolucja. Jaka? Pierwsi mogli się przekonać o tym przechodnie, którzy korzystali dzisiaj (10.08) z „zebry” umiejscowionej na ulicy Głowackiego, koło Olsztyńskiego Teatru Lalek.
Właśnie na przejściu przy teatrze zamontowano nowe znaki drogowe na większej wysokości niż stawiano ich poprzedniki. Dlaczego wysokość ta uległa zmianie? Ponieważ kierowcy mieli problemy z zauważeniem osób oczekujących na azylach na przejście przez jezdnię, gdyż skutecznie zasłaniały je wspomniane znaki, umieszczane na słupach na wysokości odpowiadającej wzrostowi „przeciętnego” olsztynianina. Nietrudno zatem się domyślić, jakie były tego skutki.
Zapoczątkowana na ulicy Głowackiego wymiana znaków drogowych, według Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, nie będzie jedyną. Wkrótce znaki na słupach nowej wysokości staną w na kolejnych przejściach. A wszystko po to, by mieszkańców stolicy Warmii i Mazur zachować w pełnym zdrowiu i zminimalizować ryzyko ich udziału w wypadku, przynajmniej w roli poszkodowanego pieszego, bo od głupoty i braku wyobraźni uczestników ruchu drogowego mogą uchronić tylko oni sami...
Z D J Ę C I A