Nietypowa wystawa zawitała do nowo otwartej Kawiarni „Awangarda Bis”, miejsca, które zgodnie z zapowiedzią Konrada Lenkiewicza, właściciela zamykanego 31 sierpnia kina Awangarda, będzie miejscem rozwijania kultury o nieco wyższych notowaniach.
- Kino Awangarda po prawie stuletniej działalności na starówce wskutek niesprzyjających okoliczności zostaje zamknięte. Jednak nie zamierzamy zamykać jego działalności i odkładać legendę na półkę. Kawiarenka będzie działać tu na Targu Rybnym, a sala kinowa w książnicy. W kawiarence będziemy promować ambitne działania twórcze. W ten nurt wpisują się wystawy i właśnie ekspozycja fotograficzna Doroty Beau-Ingle, z domu Kozłowskiej, olsztynianki, którą znam od dziecka, wpisuje się w misję tego lokalu - mówi Konrad Lenkiewicz.
Dorota jest absolwentką LO 3 w Olsztynie. Wcześniej znana była z dokonań sportowych. Potem występowała w słynnym „Metrze”, gdzie tańczyła. W końcu wyjechała do Londynu. Mieszka tam od 17 lat. Skończyła studia fotograficzne i zajęła się robieniem zdjęć. W Awangardzie prezentowała już trzy wystawy. Ostatnia były to „Twarze Londynu”. Teraz na warsztat poszły warzywa.
- W erze byle jakiego jedzenia, pośpiechu, zafascynowała mnie kuchnia, Jest inspirująca. Wcześniej portretowałam Londyn. To miasto niezwykle inspiruje, wszystkim... A warzywa mnie urzekły. Zastosowałam w nich technikę mieszaną. Tradycyjne fotografie analogowe pomieszałam z obróbką cyfrową i efekt jest jak widać - mówi artystka.
Zdjęcia zachwycają. Kto by pomyślał, że zwyczajne kuchenne warzywa mają w sobie takie malarskie piękno. Szczególnie piękny jest kwitnący karczoch. W galerii jest też jeden okaz, którego zastosowania Dorota nie zna. Jednak warzywo jest fantazyjne i bardzo piękne. Wystawa będzie wisiała do końca wakacji.
Z D J Ę C I A