Poseł Iwona Arent na spotkaniu ze związkowcami PKS
Przedstawiciele czterech związków zawodowych olsztyńskiego PKS spotkali się we wtorek (2.08) z poseł Iwoną Arent, by rozmawiać o swoich obawach związanych z planem prywatyzacji państwowej jeszcze spółki. - Zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby waszą firmę przejął samorząd - zapewniła posłanka.
Zielone światło na kupno olsztyńskiego PKS dostała od Ministerstwa Infrastruktury warszawska spółka związana z branżą deweloperską.
- Z naszych informacji wynika, że jest ona zainteresowana głównie budową galerii handlowej na gruncie przy dworcu PKS, a nie utrzymaniem firmy transportowej - podnosili związkowcy. -
Co będzie, jeśli nowy właściciel uzna, że PKS jest nierentowny i trzeba go zamknąć? Olsztyn straci kolejne ważne przedsiębiorstwo, a 200 osób miejsce pracy. Dlatego w proteście oflagujemy naszą siedzibę i zaczynamy akcję protestacyjną - zapowiedzieli.
Poseł Iwona Arent zapewniła związkowców, że pomoże im w walce o utrzymanie miejsc pracy.
-
Po moich interwencjach i interpelacjach ministerstwo przełożyło prywatyzację na jesień, zyskaliśmy więc trochę czasu. Najlepszym rozwiązaniem będzie komunalizacja PKS, czyli przejęcie przez miejski samorząd, ewentualnie wspólnie z powiatem. Rozmawiałam już wstępnie z prezydentem Olsztyna i wiem, że to jest możliwe. Być może wtedy PKS- em zacznie zarządzać wreszcie sprawny menedżer i uruchomi potencjał firmy. Na razie musimy jednak walczyć o utrzymanie spółki - dodała pani poseł.