Kolorami przybyli wczorajszego wieczoru (30.07) do Amfiteatru im. Czesława Niemena leczyć olsztynian z szarości dnia powszedniego „doktorzy” z Lublina - Waldemar Wilkołek, Michał Wójcik i Marcin Wójcik, czyli Kabaret Ani Mru-Mru. Na drugą tego lata Letnią Sesję Śmiechoterapii niezastąpieni w swoim fachu kabareciarze przygotowali program „Czerń czy Biel”.
Ponad dwugodzinny występ kabaretu cieszył się tak wielką popularnością, że przybyli do amfiteatru widzowie zajęli wszystkie stałe i dodatkowo utworzone miejsca siedzące, aby tylko móc uczestniczyć w programie.
Szczęściarze, którym udało się kupić bilet na wczorajszy występ kabaretu, zrywali boki ze śmiechu, oglądając skecze m. in. o zaginionej żonie, Indianach, nieudanym tatuażu, lokomotywie czy interaktywnym (z udziałem osoby z publiczności) coverze „Y.M.C.A.” grupy The Village People. Nic w tym dziwnego, skoro sami występujący mieli spore problemy, aby zachować kamienną twarz w trakcie odgrywania skeczy. Nie popsuła im humoru nawet chwilowa awaria nagłośnienia.
II Letnią Sesję Śmiechoterapii z pewnością można zaliczyć do udanych. Szkoda tylko, że panowie nie przedstawili więcej nowych skeczy, zamiast tych, które mieli już okazję w stolicy Warmii i Mazur odegrać podczas zeszłorocznej edycji Letniej Sesji Śmiechoterapii.
Z D J Ę C I A