Pochmurny dzień i lekka mżawka nie odstraszyły dziś (28.07) olsztynian i turystów od spotkania z Kopernikiem. „Wakacyjne Czwartki z Mikołajem Kopernikiem” cieszą się niesłabnącym powodzeniem. Dzisiejszy poświęcony był archeologii i odbywał się pod hasłem „Archeologia dla najmłodszych”.
Takich tłumów, jak dziś, dawno już nie było na olsztyńskim zamku. Przywędrowały wyprawy rodzinne oraz przedszkola. Wszystkie przygotowane przez muzealników atrakcje cieszyły się wzięciem. Zachwycał spektakl teatralny Teatru Nieformalnego Rodziny Korzunowiczów. Zaraz po występie dzieci rozpierzchły się, bo okazji do zabawy i zaspokojenia ciekawości było tyle, że trudno zliczyć - kopanie i szukanie w piaskownicy skarbów (skorup, naszyjników i zapinek), klejenie z gliny garnków i talerzyków. Niebywałą atrakcją było też strzelanie do tarczy z łuku i tzw. skrzynia skarbów. Każde dziecko otwierało te skrzynię i wybierało interesujący je przedmiot. Potem trzeba było wymierzyć dokładnie i sporządzić opis wybranej rzeczy na specjalnym kwicie.
Jednak to było nic wobec bicia monet na kowadle. Nawet najmniejsze szkraby z przedszkola chwytały ochoczo za ciężki, duży młotek i z waliły z pasją, by wybić sobie pamiątkową monetkę. Ruch był też przy sąsiednim stoisku, gdzie maluchy tłoczyły się przy ręcznej prasie, by powielić sobie linoryt z zamkiem olsztyńskim. Tradycyjnie, i to nie tylko najmłodsi, ale też ich rodzice i opiekunowie, przebierali się w historyczne stroje. Nie przerażały nawet ciężkie, futrzane kreacje. Po tych wrażeniach niezapomnianym przeżyciem było też zwiedzanie zamku z Kopernikiem.
Nawet szukanie echa w studni na dziedzińcu zamkowym było pasjonujące, szczególnie dla tych, którzy byli pierwszy raz w Olsztynie.
Kolejny czwartek z wielkim astronomem ponownie okazał się być udaną imprezą.
Z D J Ę C I A