Kazik Staszewski i Kult na scenie olsztyńskiego amfiteatru
(fot. Rafał Mikołajski - wszystkie) |
Więcej zdjęć »
Jest parę zespołów w Polsce, na których koncerty przychodzą pełne widownie. Jednym z nich jest istniejący od 1982 roku warszawski Kult. Właśnie przy zapełnionej widowni amfiteatru odbył się wczorajszego (16.07) wieczoru koncert tego zespołu.
Bilety na ten koncert wyprzedano już parę tygodni przed imprezą i nie ma się co dziwić - ostatni występ tej grupy w Olsztynie miał miejsce w 2008 roku, dokładnie w tym samym miejscu, czyli w amfiteatrze.
Zespół dowodzony przez charyzmatycznego lidera Kazika Staszewskiego nagrał do tej pory 15 płyt, w tym ostatnią „MTV Unplugged - Kult” która, według wydawcy, rozeszła się w przeszło 214 tysiącach egzemplarzy. Jako pierwsza w Polsce płyta „bez prądu” uzyskała status Diamentowej Płyty, przyznawanej przez ZAIKS.
Na wczorajszym koncercie Kazik wraz zespołem dali z siebie wszystko, zagrali przekrojowo utwory ze wszystkich płyt, w tym utwory od dawna nie grane na koncertach jak „Ambitni piloci”. Nie zabrakło również najbardziej rozpoznawalnych utworów grupy - „Celiny” oraz „Baranka”, którego refren wykonała sama publiczność.
Po przeszło dwóch godzinach grania i bardzo krótkiej przerwie, zespół wyszedł na bisy. Tradycyjnie zagrał utwory „Polska”, „Wolność”, „Krew Boga”, „Totalna stabilizacja” (wykonana jak zwykle przez Janusza Grudzińskiego) oraz utwór pochodzący z czasów, kiedy zespół Kult nie nazywał się Kult a Poland „Sowieci”.
Z D J Ę C I A