Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Olsztyn24
18:55 21 listopada 2024 Imieniny: Janusza, Konrada
YouTube
Facebook

szukaj

Newsroom24 Imprezy, wydarzenia
waclawbr | 2011-07-17 05:35 | Rozmiar tekstu: A A A

Bitwa zakończona sukcesem

Olsztyn24
Inscenizacja bitwy pod Grunwaldem | Więcej zdjęć »

Militarnym i organizacyjnym sukcesem zakończyła się sobotnia (16.07) inscenizacja bitwy pod Grunwaldem. W obu aspektach zwyciężyli ci, którzy mieli zwyciężyć.

Jakkolwiek sukcesu militarnego wojsk polsko-litewskich należało się spodziewać, bo taka jest prawda historyczna, a tę właśnie przekazywała inscenizacja, to o sukces organizacyjny drżało niejedno serce. Po ubiegłorocznym blamażu, organizatorzy robili wszystko, by sytuacja się nie powtórzyła. Pomogli im w tym sami widzowie, bo wstępne szacunki wskazują, że sobotnią inscenizację bitwy obejrzało „zaledwie” 50 tys. widzów - 1/4 liczby, jaka dotarła na grunwaldzkie pola na 600-lecie największego starcia militarnego średniowiecznej Europy.

Przyznać jednak trzeba, że organizatorzy inscenizacji stanęli na wysokości zadania. Zmobilizowali zdecydowanie więcej sił porządkowych i środków technicznych niż rok temu. Sporym usprawnieniem ruchu pojazdów, które tym razem nie stały w gigantycznych korkach, było wyznaczenie tymczasowych ciągów pieszych poza jezdnią. Pomysł się sprawdził do tego stopnia, że już na jesieni ruszy budowa stałych chodników od Stębarka do pomnikowego wzgórza. Wśród widzów inscenizacji dały się słyszeć również głosy o lepszym niż rok temu przygotowaniu do operacji policjantów i pracowników ochrony. Nie ma się więc co dziwić, że główny organizator Dni Grunwaldu, wójt Gminy Grunwald Henryk Kacprzyk był zadowolony z przebiegu imprezy.

- Wszystko wyszło bardzo dobrze - powiedział Henryk Kacprzyk kilkadziesiąt minut po zakończeniu bitwy. - Inscenizacja była udana. Nie było zatorów na drogach. Wszystko było w porządku. Na ten sukces pracowaliśmy ciężko przez ostatni miesiąc, ale efekt był doskonały.
R E K L A M A
Wójt przypomniał, że ubiegłoroczny „najazd” na Grunwald spowodowany był szczególną okolicznością - 600. rocznicą bitwy. W tym roku impreza wróciła do rozmiarów z lat 2007-2008. I chociaż taka liczba gości na Polach Grunwaldzkich satysfakcjonuje organizatorów, to nie mieliby nic przeciwko temu, by w przyszłości na Wzgórzu Pomnikowym pojawiło się kilkadziesiąt tysięcy osób więcej.

- Będziemy się starali, żeby widzów przybywało - powiedział wójt Kacprzyk. - Nie gwałtownie, ale drogą łagodnego postępu.

Mogła się też podobać sama inscenizacja. Wprowadzono do niej kilka modyfikacji, by gra wojenna była bliższa prawdzie historycznej, a nie literackiej. Zadbał o to m.in. Szymon Drej, dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku, który w stroju z epoki wprowadzał widzów w znaną z przekazów historycznych sytuację przed i w czasie bitwy. Nowością inscenizacji była też prezentacja taktyki walki stosowanej przez średniowieczne rycerstwo. Dostosowano też do kronikarskich przekazów kolejność scen bitewnych. Stąd m.in. najpierw widzowie inscenizacji zobaczyli śmierć Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego, a dopiero potem atak na krzyżackie tabory.

W inscenizacji bitwy wzięło udział około 1,2 tys. uczestników. To dużo mniej niż przed rokiem. Za to akcja rozwijała się dynamicznie. Było sporo interesujących pokazów, z dużą liczbą konnych uczestników. Wszystko to mogło się podobać. I podobało się. Na koniec publiczność nagrodziła rekonstruktorów gromkimi brawami.

Z D J Ę C I A
F I L M Y
G A L E R I A :
REKLAMA W OLSZTYN24ico
Pogodynka
Telemagazyn
R E K L A M A
banner
Galeria zdjęć do artykułu
Filmy wideo do artykułu
image galeria
Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem 2011 (4)
16-07-2011
image galeria
Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem 2011 (3)
16-07-2011
image galeria
Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem 2011 (2)
16-07-2011
image galeria
Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem 2011 (1)
16-07-2011
Najnowsze artykuły
Polecane wideo
Najczęściej czytane
Najnowsze galerie
Copyright by Agencja Reklamowo Informacyjna Olsztyn 24. Wszelkie prawa zastrzeżone.