Antyterroryści nad Olsztynem (fot. Jacek „Grabarz”
Grabowski) |
Więcej zdjęć »
Uważni obserwatorzy olsztyńskiego nieba w ostatnich dniach mogli zauważyć wysoko unoszący się ciężki śmigłowiec. Znawcy przedmiotu domyślali się, że chodzi o skoki spadochronowe, które w Olsztynie rzadkością nie są. Dzisiaj (14.07) sprawa wyjaśniła się do końca. Śmigłowiec do treningu spadochronowego wykorzystywali policyjni antyterroryści.
- W wyniku dotychczasowej dobrej współpracy między Aeroklubem Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie, a Komendą Wojewódzką Policji w Olsztynie, w dniach 11-14 lipca 2011 roku odbywały się nad Olsztynem, z lotniska Dajtki, loty śmigłowca Mi-8, na co dzień stacjonującego w Warszawie - poinformował Michał Szanter, dyrektor Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
- Celem lotów były których celem były skoki spadochronowe. Nie były to jednak „zwykłe” skoki, a trening spadochronowy samodzielnych pododdziałów antyterrorystycznych z kilku Komend Wojewódzkich Policji w Polsce.Od poniedziałku policjanci wykonali ponad 350 skoków.
- Dzięki zachowaniu wszelkich procedur bezpieczeństwa, zapewnionych przez instruktorów z Policji, wspieranych organizacyjnie kadrą skoczków i instruktorów spadochronowych z Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego, skoki obyły się bez zakłóceń i niebezpiecznych sytuacji - dodał Michał Szanter.
- Policjanci skakali na własnym sprzęcie spadochronowym, jak również na sprzęcie udostępnionym przez nasz aeroklub.
Policyjni skoczkowie zadeklarowali chęć kolejnych treningów na olsztyńskim lotnisku, podkreślając profesjonalizm organizacyjny aeroklubu, jak również walory widokowe Olsztyna. Nie bez znaczenia dla oceny pobytu w Olsztynie pozostała orzeźwiającej kąpieli w Jeziorze Ukiel.
Z D J Ę C I A