W gościnnych progach prowadzonego przez Grażynę Bryk „Hotelu pod Zamkiem” odbyło się opłatkowe spotkanie koła sympatyków Związku Narodowego Polskiego z Chicago (USA).
-
Nie wszyscy członkowie i sympatycy naszego koła mogli dzisiaj być z nami - powiedział Krzysztof Marek Nowacki, prezes koła. -
Tym bardziej cieszymy się z obecności tych, którzy mimo gorącego, przedświątecznego okresu znaleźli chwilę czasu, aby pielęgnować nasze związki z Polonią w Chicago.
Na spotkanie przybyli m.in. poseł Iwona Arent, ks. infułat Julian Żołnierkiewicz, przewodniczący warmińsko-mazurskiej „Solidarności” Józef Dziki, radni miejscy Henryk Baczewski, Leszek Araszkiewicz i Waldemar Zwierko. Obecny był również Alek Nowacki - incjator koła, tytułowany prezesem-seniorem. Członkiem koła jest również przemiła gospodyni „Hotelu pod Zamkiem” Grażyna Bryk.
Miłą i zarazem podniosłą atmosferę miejsca dopełniały znane wszystkim polskie kolędy grane na pianinie przez nastolatkę Adę Bryk, córkę właścicielki hotelu.
Spotkanie opłatkowe rozpoczęła zaśpiewana wspólnie kolęda. Po krótkim powitaniu przez Krzysztofa Nowackiego, głos przekazano ks. infułatowi. -
Spotykając się dzisiaj mamy w sercach naszych współbraci za oceanem - mówił ks. Żołnierkiewicz.
- Ktokolwiek będzie do nich pisał, niech napisze, że byli nam dzisiaj wyjątkowo bliscy. Łamiąc się opłatkiem, przełamujemy się duchowo również i z tymi, w imię których spotykamy się tutaj, w imię których pragniemy kultywować te wartości, którym oni tam za oceanem służą.
Po modlitwie i życzeniach księdza infułata, uczestnicy spotkania połamali się opłatkiem i złożyli sobie życzenia świąteczno-noworoczne.
Utrzymujący bieżące kontakty z chicagowską Polonią Alek Nowacki poinformował, że otrzymał życzenia świąteczne dla członków koła od Kongresu Polonii Amerykańskiej. Dodał również, że 4 grudnia z USA wysłane zostały podpisane przez Franciszka Spulę, prezesa Związku Narodowego Polskiego w Chicago, legitymacje dla członków koła. Nie dotarły one jednak na czas do Olsztyna i nie mogły być wręczone uczestnikom spotkania, jak pierwotnie planowano.
Ważnym punktem spotkania było wystąpienie prezesa koła Krzysztofa Marka Nowackiego, z wykształcenia historyk, który przedstawił zebranym osobę Agatona Gillera (ur. 9 stycznia 1831 w Opatówku, zm. 17 sierpnia 1887 w Stanisławowie), polskiego dziennikarza i działacza niepodległościowego, jednego z inicjatorów powołania Związku Narodowego Polskiego w USA. -
Polonusi w Ameryce lepiej znają Agatona Gillera niż my, a gdyby nie on, najprawdopodobniej nie byłoby ZNP, a więc nie byłoby naszego koła sympatyków tego związku.Następne spotkanie koła planowane jest już po Nowym Roku.
Z D J Ę C I A