Olsztynianom zabrakło jednej strzelonej bramki (fot. archiwum)
Piłkarze ręczni Warmii Anders Group Olsztyn zakończyli sezon 2010/2011 na szóstym miejscu PGNiG Superligi. W dwumeczu o piąte miejsce okazali się gorsi od Azotów Puławy o... jedną bramkę!
Pierwszy mecz o piąte miejsce w lidze Warmiacy rozegrali w Puławach w poprzednią sobotę (21.05). Przegrali różnicą pięciu bramek 30:25. Dzisiaj (28.05) mecz w HWS Urania miał rozstrzygnąć, która z drużyn zostanie sklasyfikowana na piątym, a która na szóstym miejscu tabeli.
Olsztynianiom nie udało się odrobić strat sprzed tygodnia. Do przerwy odrobili tylko jedną bramkę, a po przerwie dodali jeszcze trzy, wygrywając ostatecznie mecz 28:24. Olsztynianom zabrakło jednak dwóch, a tak naprawdę - tylko jednej strzelonej bramki.
Przy równym bilansie bramek, liczyłaby się liczba bramek zdobytych na wyjeździe, a tych olsztynianie mieliby o jedną więcej niż ich przeciwnicy. Ale, co by było, gdyby było. Jest szóste miejsce i... niedosyt - kibice byli bowiem przygotowani na medal...