(foto: www.azsolsztyn.deal.pl)
W środowy wieczór hala Urania wypełniła się po brzegi kibicami z Olsztyna. Udowodnili oni, że są w stanie zmobilizować się także na pucharowy mecz, rozgrywany w środku tygodnia i licznie zgromadzili się olsztyńskiej hali. Nikogo nie zniechęcił także egzotyczny rywal z Cypru, o którym przed meczem nie wiele wiedział nawet sam szkoleniowiec AZS-u, Ireneusz Mazur.
Na szczęście jego podopieczni nie zlekceważyli rywala i po ponad godzinie gry mogli cieszyć się ze zwycięstwa 3:0. Taki rezultat, wydawałoby się stawia olsztynian w dość korzystnej sytuacji przez przyszłotygodniowym rewanżem. Jednak to tylko złudzenia, bowiem aby awansować do kolejnej rundy rozgrywek, AZS musi wygrać także w rewanżu. Jakiekolwiek zwycięstwo Pafiakosu, nawet po pięciosetowym pojedynku, oznaczać będzie zarządzenie dodatkowego, tzw. „złotego seta”, który wyłoni zwycięzcę całej konfrontacji. Rezultat z pierwszego spotkania może więc jedynie poprawić humory siatkarzom i pozytywnie nastawić ich do rewanżowej potyczki.
Przed lekceważącym podejściem do rewanżu ostrzegał po spotkaniu jeden z najlepszych graczy środowego pojedynku, Grzegorz Szymański. Wedle jego słów, Cypryjczycy nie są przysłowiowymi chłopcami do bicia o czym będzie trzeba pamiętać przed wyjazdem na egzotyczną wyspę.
Na razie jednak należy skupić się na niedzielnym ligowym spotkaniu w Warszawie, gdzie olsztynianie zagrają z miejscową Politechniką. Pojedynek ten zainauguruje rewanżową rundę fazy zasadniczej PLS.
Pisząc o europejskich pucharach, warto jest też wspomnieć, jak poszło dziś innym polskim drużynom. W tych samych rozgrywkach, co siatkarze AZS-u, występuje także niedawny ligowy rywal olsztynian, zespół Resovii. Rzeszowianie w swoim pierwszym spotkaniu trzeciej rundy pokonali na wyjeździe słoweński OK Maribor 3:0. W trzeciej kolejce spotkań Ligi Mistrzów także 3:0 zwyciężyli siatkarze Skry Bełchatów. Ich rywalem była serbska Vojvodina Nowy Sad. We wtorek porażki doznała natomiast drużyna AZS-u Częstochowa. W pierwszym spotkaniu 1/8 Pucharu CEV częstochowianie bez ugrania choćby jednego seta ulegli rosyjskiej Iskrze Odincowo.
******
Mlekpol AZS Olsztyn - Pafiakos Pafos 3:0 (25:18, 25:23, 25:21)
Skład AZS-u: Szymański, Andrae, Grzyb, Zagumny, Tanik, Możdżonek, Lambourne (libero) oraz Kuciński i Lubiejewski.