Nie będzie zakazu wstępu do lasów w Olsztynie i okolicy. Obecna wilgotność ściółki pozwala z optymizmem patrzeć w najbliższą przyszłość.
Po kilku tygodniach bez większych opadów, dość szybko pogorszyła się sytuacja w polskich lasach. Leśnicy w jednej z pomorskich gmin zdążyli wprowadzić już zakaz wstępu do lasów. Jego nieprzestrzeganie może wiązać się z kilkusetzłotowym mandatem. Olsztynianom na razie to nie grozi.
-
Po ostatnich opadach deszczu w żadnym z naszych nadleśnictw nie obowiązuje już najwyższy, trzeci stopień zagrożenia pożarowego - mówi Adam Pietrzak, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
- W tym roku nie było jeszcze sytuacji, że trzeba było wprowadzić zakaz wstępu do lasu spowodowany suszą.Ewentualny zakaz wprowadza się po kilkudniowych obserwacjach.
- Wilgotność ściółki mierzona o 9 rano przez pięć dni z rzędu musi być niższa niż 10 procent. W zeszłym roku dochodziło do takich sytuacji - dodaje Pietrzak.
W najbliższym czasie ściółka nie powinna wysychać. Kolejne dni to na zmianę słoneczna i deszczowa aura. Padać ma średnio co drugi dzień. Więcej bezchmurnych chwil synoptycy przewidują na początku czerwca. Wtedy też czekają nas pierwsze w tym roku upały z temperaturą powyżej 30 stopni.