Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Po wymarzonym ligowym weekendzie olsztyńskich zespołów grających w ekstraklasie, nadeszła pora na pucharową środę.

Zarówno dla kibiców siatkarzy AZS-u, jak i fanów szczypiornistów Travelandu szykuje się emocjonujący środowy wieczór. Oba zespoły przystąpią bowiem 12 grudnia do rozgrywek pucharowych. Siatkarze zagrają w Uranii z Pafiakosem Pafos w ramach rozgrywek Challenge Cup, piłkarze ręczni pojadą natomiast do Zabrza by tam w 1/8 finału Pucharu Polski zmierzyć się z miejscowym MNC Powenem.

W ostatnim swym spotkaniu podopieczni trenera Zdzisława Czoski pokonali na wyjeździe AZS AWFiS Gdańsk 32:29. Dzięki temu powrócili na ósme miejsce w tabeli, które jest ostatnią lokatą gwarantującą awans do play-offów, mających wyłonić przyszłego mistrza kraju. Gdyby nie sensacyjne zwycięstwo Miedzi Legnica nad aktualnym jeszcze mistrzem Polski Zagłębiem Lubin, strata olsztynian do kolejnego rywala w tabeli wynosiłaby tylko jeden punkt.

Tak czy inaczej należy cieszyć się z odniesionego po raz pierwszy od prawie dwóch miesięcy zwycięstwa olsztyńskiej ekipy. Naszych szczypiornistów należy pochwalić przede wszystkim za pierwsze trzy kwadranse gry, kiedy to w pewnym momencie prowadzili oni już dziewięcioma oczkami. Niestety przewaga ta została szybko utracona, lecz na szczęście olsztynianie okazali się mocniejsi i dotrwali z korzystnym dla siebie rezultatem do końca spotkania. Szkoleniowcy olsztyńskiego zespołu zapowiadają, że w środę w Zabrzu zagrają zawodnicy, którzy w lidze nie występują najczęściej. Będzie to więc dla nich okazja do zaprezentowania swoich możliwości oraz być może przebicia się do podstawowego składu. Rywal Travelandu nie należy bowiem do najłatwiejszych zespołów. Obecnie zabrzanie są wiceliderami grupy B I ligi.

W dobrych nastrojach do środowego spotkania przystąpią także zawodnicy AZS-u. W ostatnim ligowym spotkaniu pokonali bowiem rywali z Radomia 3:0. Tym samym poprawili nieco humory swoim fanom, którzy nie najlepiej przyjęli poprzednią porażkę w Rzeszowie. Sobotnie zwycięstwo było przede wszystkim zasługą spokojnej gry olsztynian oraz dosyć poważnego podejścia do rywala.

Kibice z Olsztyna mają nadzieję, że w sobotę w Uranii ich pupile również nie zawiodą. Trudno jednak wskazać pewnego faworyta spotkania, bowiem o środowym przeciwniku AZS-u... nikt za wiele nie wie. Zespół Pafiakosu to rywal dość egzotyczny, co nie znaczy jednak, że można go lekceważyć. Cypryjczycy w drodze do trzeciej rundy Challenge Cup wyeliminowali zespoły ze Słowacji i Czarnogóry. W ich składzie znajdują się m.in. siatkarze z Niemiec czy Wenezueli. Czy to wystarczy na wracający, wydawałoby się do formy zespół AZS-u? To okaże się już w środowy wieczór w Uranii, która po raz ostatni w tym roku gościć będzie naszych siatkarzy.