Starsi olsztynianie na pewno pamiętają bajki wyświetlane na ścianach mieszkań za pomocą rzutników przeźroczy. Od wczoraj (12.05) w haloGalerii Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie seniorzy mogą poczuć się jak za czasów dzieciństwa, a młodsi mają możliwość przekonać się jak wyglądała domowa rozrywka w czasach, gdy nie było jeszcze konsoli do gier ani kina domowego.
Diaskop to dawny rzutnik przeźroczy, za pomocą którego wyświetlane były bajki znajdujące się na kliszach. Stanowił on kiedyś wyposażenie niemal każdego domu. Rzucane za jego pomocą nieruchome obrazki opowiadały historie, które umilały czas młodszym domownikom.
Urządzenie kojarzące się z latami ’80 dziś jest już tylko przedmiotem kolekcjonerskim. Dawno wyszło z użytku, jednak dzięki uprzejmości MOK możemy udać się w krótką podróż w czasie. Odwiedzający haloGalerię w Kamienicy Naujacka mają do wyboru 34 różne bajki przeznaczone do samodzielnej projekcji, w tym między innymi: „O dwunastu krasnoludkach”, „Siedmiomilowe buty” oraz „Myszka Miki”. W galerii są dostępne 3 diaskopy. Pochodzą one z prywatnych domów, zostały wypożyczone na potrzeby projektu.
- Chodziło nam o takie poczucie powrotu do przeszłości - mówi Małgorzata Sadowska z MOK. Przybyłych w nastrój wprowadzały również kruche ciastka oraz popularna kiedyś oranżada, którymi mogli się oni poczęstować podczas seansu.
Organizatorzy zapraszają na „projekcje wspomnień”, codziennie oprócz, poniedziałków od godziny 11:00 do 17:00. Diaskopy będą dostępne do 10 czerwca.
Z D J Ę C I A