Montaż pierwszej belki na przyczółkach mostu | Więcej zdjęć »
Była godzina 23.30 w poniedziałkową (9.05) noc, gdy olbrzymi dźwig położył pierwszą, 24-metrową belkę na przyczółkach nowo budowanego mostu w ciągu ulic Wojska Polskiego i Partyzantów w Olsztynie. Do położenia jest 11 betonowych belek, a cała operacja potrwa trzy noce.
- Przygotowywaliśmy się do tej operacji przez kilka tygodni, więc wszystko mamy „zapięte na ostatni guzik” - mówi Arkadiusz Grzeszczuk kierownik robót mostowych na nowej Artyleryjskiej. - Trudność przy tym zadaniu polega na tym, że pracować będziemy nad torami. Dlatego ruch pociągów na tym odcinku zostanie całkowicie wstrzymany między godziną 22.40 a 4.30 następnego dnia rano.
Stalowo-betonowe belki produkowane są w Gralewie koło Działdowa Na teren budowy docierają sukcesywnie na naczepach ciągników siodłowych. Bezpośrednio z naczep belki kładzione są na przyczółki mostu. Dziś w nocy do Olsztyna ma dotrzeć sześć ciężarówek z belkami. Pozostałe przyjadą w dwie kolejne noce, bo całą operacja mogła zakończyć się w czwartek rano. Montażem belek zajmuje się brygada z Nowego Sącza.