W najbliższą sobotę (7.05) na scenie Margines olsztyńskiego Teatru im. Stefana Jaracza odbędzie się premiera spektaklu autorstwa Mateusza Pakuły - „Książę Niezłom” w reżyserii Julii Pawłowskiej, w której dorobku znajdują się między innymi wystawiona w Teatrze Banialuka w Bielsku-Białej „Alicja w krainie czarów” według Lewisa Carrolla oraz „Miłość Fedry” Sarah Kane (Teatr Polonia w Warszawie).
Dramat jest opowieścią o współczesnej typowej rodzinie polskiej - matce, ojcu oraz ich trzech dorastających synach. Jest to rodzina, którą przeciętny człowiek nazwałby „normalną”. Jednak jest ona taką tylko pozornie... Rodzina ta bowiem funkcjonuje dzięki podtrzymującej łączące ją więzy tajemnicy rodziców - ukrywają w piwnicy Żydów, których nie poinformowali, że wojna skończyła się 65 lat temu. Zamieszkujący piwnicę „goście” są gwarancją dobrej atmosfery w rodzinie i „katalizatorami” złych emocji.
Jednak nie wszyscy domownicy pogodzili się z panującą w domu iście groteskową sytuacją. Tytułowy Książę Niezłom (jeden z synów) postanawia zwrócić wojennym ofiarom wolność. Poświęca się za nich i ofiarowuje siebie w zamian. Tym czynem próbuje nadać sens swojemu istnieniu - chce stać się kimś więcej niż synem w „normalnej” rodzinie.
- Pierwszy raz miałam przyjemność pracować z żyjącym autorem, z którym mogłam bez przeszkód konsultować każde rozwiązanie - przyznała Julia Pawłowska podczas dzisiejszej (5.05) konferencji prasowej dotyczącej spektaklu. - Wymieniliśmy bardzo dużo e-maili i wielokrotnie ze sobą na temat tego spektaklu rozmawialiśmy. Mateusz jeszcze zanim zobaczył to przedstawienie, już doskonale je znał.
R E K L A M A
Jak zostanie odebrana ofiara Księcia Niezłoma i czy uda mu się nadać nią sens swojemu życiu, olsztynianie będą mogli się przekonać już w sobotę o godzinie 20.00. Przed premierą o tym, „co autor miał na myśli?” oraz o samym spektaklu będzie można porozmawiać z jego twórcą, Mateuszem Pakułą. Początek spotkania, które poprowadzi Igor Stokfiszewski, krytyk literacki i publicysta, o godzinie 18.00.