Olsztyn24 - Gazeta On-Line
Portal Informacyjny Olsztyna i Powiatu Olsztyńskiego

Od 1995 roku w całym świecie 23 kwietnia świętowany jest jako Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Doroczne święto ma na celu promocję czytelnictwa, edytorstwa i ochronę własności intelektualnej prawem autorskim. Dzień ten został ustalony przez UNESCO.

Pomysł obchodu Dnia Książki narodził się w Katalonii. W 1926 roku wystąpił z takim pomysłem wydawca, Vincente Clavel Andrés. Ten dzień w hiszpańskiej Katalonii jest hucznie obchodzonym świętem narodowym, jako dzień patrona - św. Jerzego. Zgodnie z wielowiekową tradycją obdarowuje się kobiety czerwonymi różami. Symbolizują one krew pokonanego przez św. Jerzego smoka. Z upływem lat kobiety nie chcąc być dłużne, zaczęły odwzajemniać się mężczyznom podarunkami w postaci książek. W Hiszpanii Dzień Książki jest oficjalnym świętem od 1930 roku. Po roku 1964 wprowadzono top święto we wszystkich krajach hiszpańskojęzycznych.

23 kwietnia to również symboliczna data nie tylko dla Hiszpanów, ale całej światowej literatury. W tym dniu, prze blisko 500 laty zmarli herosi dramatu - Miguel de Cervantes, Wiliam Shakespeare i Inca Garcilaso de la Vega. Na ten sam dzień przypadają również - może to jakieś dziwne zrządzenie losu, daty urodzin lub śmierci innych wybitnych pisarzy m.in. Maurice’a Druona, Halldóra Laxnessa, Vladimira Nabokova, Josepha Pla i Manuela Mejia Vallejo.

Obecnie światowy Dzień Książki celebrowany jest na całym świecie. W Polsce obchodzony jest po raz trzeci. Pierwszy raz świętowano w 2009 roku. W tym roku jednak chyba obchody wypadną blado, z uwagi na przedświąteczną wigilię Wielkiej Nocy. Osobom młodszym przypomnę, że Polska wcale nie jest tak z tyłu jeśli chodzi o świętowanie książki. W okresie powojennym, gdzieś od lat 50. do początku lat 80. XX wieku w Polsce co roku w maju urządzano Dni Oświaty, Książki i Pracy, które trwały przez cały maj. Można było w tym czasie na licznych kiermaszach kupić różnorodne książki i często unikalne wydawnictwa. W czasach komuny, gdy na wszystko się polowało, również niektóre książki były cennym łupem. Jednak wtedy zdecydowanie tańszym. Dziś można dostać bardzo wiele interesujących i pięknie wydanych książek, lecz niestety są one dość drogie i nie na każdą kieszeń. Może by tak wzorem kiermaszów zdecydować się na promocję literatury dla każdego? Co prawda, jest w Olsztynie księgarnia oferująca tanie książki i można zauważyć, że jest oblegana przez fanów literatury. Ciekawe i piękne wydania znikają z niej błyskawicznie. Nie tylko od święta.