Piłkarze OKS-u 1945 Olsztyn nie będą mile wspominać Wielkiej Soboty. W Brzesku przegrali dziś (23.04) z miejscowym Okocimskim 0:1.
Dotychczas olsztynianie imponowali punktowym dorobkiem uzyskanym wiosną. W siedmiu spotkaniach zdobyli 15 punktów, nie przegrywając ani razu. Fani Dumy Warmii liczyli, że passa ta zostanie podtrzymana w kolejnym meczu. Na drodze podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka stanęli jednak inni rycerze wiosny. Zespół z Brzeska, co prawda przegrał w tym roku już dwa mecze, ale w pozostałych pięciu inkasował komplet punktów. Dziś, na nieszczęście olsztynian, zainkasował kolejny...
Gospodarze szybko strzelili bramkę, która ustawiła grę obu zespołów. Strzał w kierunku bramki bronionej przez Piotra Skibę oddał Paweł Pyciak. Piłka otarła się jeszcze o Pawła Baranowskiego i wpadła do siatki.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Podobnie w drugiej części meczu, w konsekwencji czego OKS wróci do Olsztyna bez punktów. Gorzki smak porażki przełknąć o tyle trudniej, że to pierwsza przegrana tej wiosny. Poza tym komplet oczek pozwoliłby olsztynianom, kosztem Znicza Pruszków, awansować na szóste miejsce w tabeli. Niedawny rywal OKS-u wczoraj bezbramkowo zremisował ze Stalą Stalowa Wola.
Świątecznej kolejki mile wspominać nie będą też piłkarze z Elbląga. Lider rozgrywek poniósł sromotną klęskę w Płocku. Tamtejsza Wisła wygrała z Olimpią aż 3:0, pozbawiając elblążan miana niepokonanej wiosną drużyny. Lider stracił też przewagę nad drugim Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Piłkarze z podwarszawskiej miejscowości wygrali z Wigrami Suwałki 3:1.
Następna kolejka 30 kwietnia i 1 maja. OKS zagra w Olsztynie z gośćmi z Płocka. Początek sobotniego meczu o 17.