W Spichlerzu MOK w Olsztynie odbył się dzisiaj (25.03) wernisaż wystawy malarstwa Teresy Kaszyckiej „Moje impresje”. Obrazami wystawionymi na dzisiejszej wystawie są głównie krajobrazy i pejzaże. Artystka chętnie maluje też przydrożne kapliczki, z których słynie Warmia. Autorka cały czas poszukuje czegoś nowego, udoskonala swoje techniki malarskie.
Teresa Kaszycka urodziła się na Wileńszczyźnie w pięknie położonym zaścianku szlacheckim Szylinice nad jeziorem Łusza. Zdobyła wykształcenie średnie w Lidzbarku Warmińskim. Malarstwem interesowała się od wczesnej młodości, lecz dopiero po przejściu na emeryturę zaczęła spełniać swoje marzenie związane z malarstwem.
W 2004 roku, gdy na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Olsztynie powstała grupa malarska, Teresa Kaszycka zaczęła poznawać techniki malarstwa pod okiem profesora Tadeusza Brzeskiego. Dzisiaj autorce malarstwo sprawia dużą przyjemność, pomaga lepiej postrzegać piękno otaczającej przyrody. Jest też ucieczką przed wszelkimi niepowodzeniami, a także dolegliwościami fizycznymi.
Najczęstszymi tematami w pracach autorki są otaczająca przyroda, która cieszy, fascynuje i zachęca. Różnorodność technik i tematów wynika z ciągłego poszukiwania czegoś, w czym potrafi się odnaleźć. Maluje również na porcelanie i szkle. Jej ulubionymi technikami są: akryl, suchy pastel, akwarela.
Od 2009 roku jest członkiem Klubu Plastyka Amatora „Sąsiedzi”. Swoje prace prezentowała na 22 wystawach zbiorowych, 2 wystawach indywidualnych oraz uczestniczyła w wielu konkursach, gdzie otrzymała nagrody i wyróżnienia. W ubiegłym roku jej obraz „Pomarańcze” został wyróżniony na 1. Olsztyńskim Przeglądzie Plastyki Nieprofesjonalnej „Kobiece impresje”.
Z D J Ę C I A